W poniedziałek 26 października starosta podjął odmowną decyzję wobec wniosku inwestora, a powodem odmowy są niezgodności w interpretacji ilości kondygnacji w planowanym pawilonie.
O pozwolenie na budowę sklepu sieci Kaufland w pobliżu nowego ronda na ulicy Pułtuskiej firma Budrem zabiega od 2007 roku.
Raz starostwo wydało już decyzję odmowną, inwestor odwołał się od decyzji i sprawa skończyła się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który cofnął ją do ponownego rozpatrzenia. I po jej ponownym rozpatrzeniu starostwo podtrzymało swoją opinię na temat inwestycji - według urzędu projekt, który chce realizować inwestor jest niezgodny z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego i stąd brak pozwolenia na budowę.
Istnieje bowiem różnica w ocenie urzędników i firmy Budrem co do projektu pawilonu. Plan zagospodarowania mówi, że w tym miejscu może powstać obiekt dwu - trzy kondygnacyjny. Tymczasem w ocenie urzędników projekt, który złożył inwestor w istocie zakłada budowę pawilonu parterowego, bo wspomniane kondygnacje stanowią zaledwie 5% powierzchni budynku.
- Naszym zdaniem jest to budynek parterowy, a taki w tym miejscu nie może być budowany, bo plan zagospodarowania przestrzennego nie zakłada tutaj budowy hal - wyjaśniają wice starosta Waldemar Sobczak i szef powiatowego budownictwa, Józef Mięksiak.
Powierzchnia planowanego sklepu sięga 2 tysięcy metrów kwadratowych. W ocenie urzędników firma konstruując taki, a nie inny projekt chce zaoszczędzić, bo budowa kondygnacji jest kosztowna. Ale też zgodnie z prawem starostwo nie może wydać zgody na budowę obiektu, który nie spełnia wymogów planu zagospodarowania przestrzennego.
Firmie Budrem znowu przysługuje możliwość odwołania od odmownej decyzji starostwa powiatowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
