Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz Nowy Dom w Maminie. Finał programu z Katarzyną Dowbor. 6.03.2021 Zdjęcia

Beata Dzwonkowska
Beata Dzwonkowska
W sobotnie popołudnie 6 marca do Mamina przyjechała Katarzyna Dowbor, aby powitać Grzegorza i Kubę, którym ekipa wyremontowała dom. Była ogromna radość i łzy wzruszenia.

W ciągu sześciu dni ekipa programu Nasz Nowy Dom wyremontowała dom Grzegorza Mamińskiego, wdowca samotnie wychowującego 8 – letniego syna Kubę. W sobotę 6 marca 2021 roku odbył się finał remontu.

Byliśmy na miejscu, kiedy rozpoczęły się prace:

Nasz Nowy Dom w Maminie, powiat makowski. 1.03.2021 roku eki...

Zaangażowani mieszkańcy

W remontach pomagali mieszkańcy wsi, ale i całej gminy. Pani z KGW Mamino i Sypniewo dbały o ekipę remontową gotując przekąski i częstując ciastem i pączkami. Strażacy, ale i sąsiedzi pomogli w porządkach. Wieś żyła tym wydarzeniem.

Skoro mogliśmy pomóc to czemu nie? Dla nas uczestnictwo w nagraniach to była nowość. Cieszymy się, że mogliśmy brać w takim przedsięwzięciu udział

- mówiła nam Mariola Perzanowska, sołtys Mamina i szefowa KGW.

Przyznaje, że program "od kuchni" wygląda nieco inaczej. Zanim nakręci się jakąś scenę, potrzebne są liczne powtórki. Wszystko trwa więc bardzo długo. A pogoda nie rozpieszczała w tym tygodniu.

Na finał przyjechała Ewa Godlewska, osoba, dzięki której remont domu był w ogóle możliwy. To ona zgłosiła Grzegorza Mamińskiego do programu. Od pań z KGW otrzymała kosz pełen lokalnych smakołyków, które przygotowali mieszkańcy gminy i rodzina pana Grzegorza. Ale i pani Ewa nie przyjechała z pustymi rękami. Do rąk Danuty Kochanowicz, szefowej KGW w Sypniewie i Marioli Perzanowskiej trafiły pamiątkowe anioły, wyraz podziękowania za pomoc, tu na miejscu.

- Panie są cudowne, poprosiłam o pomoc, o dbanie o ekipę remontową, a panie przeszły same siebie. Bardzo się zaangażowały, za co im ogromnie dziękuję - mówi nam pani Ewa. Sama myśli już o kolejnych rodzinach, którym chce pomóc.

Finał wieczorową porą

Od rana Grzegorz Mamiński, jak i mieszkańcy wsi żyli tylko finałem.

- Bardzo się stresuję, chyba potrzebne jakieś tabletki uspokajające - komentował nam jeszcze przed finałem pan Grzegorz, z którym się spotkaliśmy w Sypniewie, w wynajmowanym od gminy mieszkaniu. Za to Kuba nie mógł się już doczekać ekipy telewizyjnej, która miała zabrać ich już do swojego domu.

- Mają być moi koledzy. Bardzo się cieszę. Najbardziej jestem ciekawy mojego pokoju - mówił nam ośmiolatek. Sam chwali się prezentami, jakie otrzymał w czasie nieobecności w domu: gadżetami piłkarskimi.

W końcu pan Grzegorz z synem pojechali do swojego nowego domu. Były łzy wzruszenia, tort, kwiaty, podziękowania.

Kilka dni po finale zapytaliśmy pana Grzegorza o wrażenia.

Nasz Nowy Dom w Maminie. Już w środę 21.04.2021 r. o godz. 2...

Zobaczcie metamorfozy innych domów, jakie w naszym regionie wykonała ekipa programu Nasz Nowy Dom (w Brzezienku i Wąsewie, powiat ostrowski i w Przytułach Starych, powiat ostrołęcki):

Nasz Nowy Dom w Wąsewie. W sześć dni ekipa polsatowskiego pr...

"Nasz nowy dom" w Przytułach Starych. Metamorfoza domu nieopodal Ostrołęki

Nasz Nowy Dom w Przytułach Starych, gm. Rzekuń. Metamorfoza ...

Nasz Nowy Dom pomógł rodzinie w Brzezienku

Nasz Nowy Dom w Brzezienku, gm. Wąsewo. Ekipa Katarzyny Dowb...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki