Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narew przegrała... ale zajęła trzecie miejsce!

Arkadiusz Dobkowski
Do 80. minuty spotkania Narew była bliska sprawienia niespodzianki.
Do 80. minuty spotkania Narew była bliska sprawienia niespodzianki. Fot. A. Dobkowski
Porażki z liderem rozgrywek Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2:4 doznali w sobotnie popołudnie podopieczni Krzysztofa Adamczyka.

Mecz Narew- Świt

Piłkarze ostrołęckiej Narwi do spotkania z liderem rozgrywek przystąpili w mocno osłabionym składzie. Szczególne osłabienia miały miejsce w linii defensywnej. Za kartki pauzowali m.in. Piotr Dawidzki i Mohamed Eid Wahab, a z powodu kontuzji nie mogli zagrać Paweł Samsel, Jan Cios i Mariusz Malanowski. Na boisku nie pojawił się także dyrektor sportowy Narwi Grzegorz Wędzyński oglądając mecz wraz z prezesem klubu Romanem Wargulewskim.

W nieco przemeblowanym składzie do sobotniej konfrontacji przystąpili także goście, którym zależało na podtrzymaniu świetnej passy 29 spotkań bez porażki. W pierwszej połowie meczu to jednak Narwianie byli stroną zdecydowanie przeważającą i stwarzali klarowniejsze sytuacje strzeleckie, których nie potrafili jednak zamienić na bramki. Bardzo aktywni byli nasi dwaj skrzydłowi pomocnicy, Daniel Wargulewski i Marek Kaliszewski, ale ich strzały nie znalazły drogi do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Telechowskiego. Ekipa dowodzona przez Zbigniewa Pocialika oddała kilka strzałów na bramkę Narwi w pierwszej części gry, ale dobrymi interwencjami popisał się Sylwester Janowski.

Na początku drugiej części spotkania Świt wyraźnie przycisnął, a Dariusz Zjawiński był bliski wpisania się na listę strzelców. Narew uratowała dobra interwencja naszego golkipera i słupek. W kolejnych minutach meczu to gospodarze byli bliscy strzelenia gola. Najpierw strzał Jakuba Zalewskiego zdołał obronić Krzysztof Telechowski, ale kilkanaście sekund później zmuszony został do kapitulacji po ładnym strzale z dystansu Pawła Jakóbiaka.

W kolejnych minutach spotkania szanse na strzelenie bramki mieli piłkarze obu zespołów. Na boisku pojawił się oczekiwany przez kibiców Marcin Truszkowski, który zmienił strzelca bramki w 69. minucie gry i udowodnił, że nie przypadkowo występował na boiskach ekstraklasy. Na pewno kolejne miesiące pozwolą mu dobrze przygotować się do kolejnego sezonu ligowego i skutecznie powalczyć z Narwią o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Niestety Narwianie nie potrafili w kolejnych minutach meczu podtrzymać dobrej dyspozycji w obronie. Fatalne interwencje Sylwestra Janowskiego i naszych defensorów sprawiły, że rywale w osiem minut strzelili nam cztery bramki. Ostatecznie mimo, że Narew przegrała 2:4, to zajęła trzecie miejsce w rozgrywkach III ligi łódzko-mazowieckiej.

Narew Ostrołęka - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 2:4 (0:0)
Bramki: Jakóbiak 58. Kaliszewski 90. - Kucharczyk 80. 88. Zjawiński 81. Gurzęda 86.

Narew: Janowski - Skorupka, Pyskło (87. Falęta), Zalewski, Pragacz - Wargulewski (84. Wilczewski), Strzeżysz, Kaliszewski, Jakóbiak (69. Truszkowski), Iwanicki - Kabala

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki