Jeszcze przed sylwestrem sąd zajmował się sprawą dyskoteki Galaxy w Olszewie-Borkach. Przeciwko jej właścicielowi ostrołęcka prokuratura prowadzi śledztwo. Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się w końcu czerwca. Galaxy została skontrolowana przez policję, inspektora nadzoru budowlanego i straż pożarną.
O kontroli przeprowadzonej w największej dyskotece w regionie, Galaxy w Olszewo Borkach, informowaliśmy w naszym serwisie 28 sierpnia. Lokal skontrolowali: inspektor nadzoru budowlanego i straż pożarna.
W efekcie tej kontroli Grzegorz S, właściciel dyskoteki, usłyszał zarzuty.
- Dotyczą one złamania prawa budowlanego, czyli prowadzenia prac budowlanych bez zezwolenia oraz organizowania imprez masowych bez zezwolenia - mówi Dariusz Wesołowski, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.
Tylko ten ostatni zarzut zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat i wysoką grzywną.
Prokuratura zastosowała wobec Grzegorza S. środek zapobiegawczy w postaci nakazu powstrzymania się od prowadzenia działalności polegającej na organizowaniu dyskotek. Było to jeszcze w lipcu. Tymczasem dyskoteki cały czas się odbywały. W międzyczasie właściciel Galaxy, decyzję prokuratury zaskarżył do sądu. Ten, jeszcze przed sylwestrem, decyzję prokuratora utrzymał w mocy. I nic to nie zmieniło.
Dlaczego dyskoteki odbywały się mimo prokuratorskiego zakazu? O tym w papierowym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
