Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najmodniejsze weselne efekty specjalne

red
sxc.hu
Muzyka na żywo, tort i oczepiny już nie wystarczą - wesele musi być wyjątkowe!

Fajerwerki? Banalne. Czekoladowa fontanna? Oklepane. Jakie weselne fantazje spełniają dziś młode pary? Pod koniec lat 90. za szczyt ekstrawagancji uchodziło zatrudnienie dj-a zamiast zespołu. Nie tak dużo czasu upłynęło, a biznes weselny zmienił się nie do poznania. Jakie są obecnie weselne „efekty specjalne”? Po jakie nowinki sięgają nowożeńcy?

Superdrinki i muffinki

Bar z wymyślnymi drinkami przygotowanymi przez profesjonalnych barmanów, candy bar z muffinkami i innymi słodkościami - takie, między innymi, atrakcje dla gości znajdą się na weselu u ostrołęczan, Małgosi i Przemka, we wrześniu.

- Modna jest też fotobudka, w której goście mogą sobie zrobić ekspresowe zdjęcia. Ale ostatecznie zrezygnowaliśmy z niej. Będziemy mieli ozdobną ramkę, którą będą trzymali goście. Zdjęcia też będą ciekawe. Fotograf będzie robił wszystkim zdjęcia zgodnie ze swoim planem - mówi Małgosia. - Nasze wesele jest zaplanowane na 200 osób. Przewidujemy, że będzie na nim dużo dzieci. Będą więc dla nich oddzielne stoły oraz kącik zabaw.

Zabawa z wodzirejem

Rozkręcaniem gości na weselach już od siedmiu lat zajmuje się wodzirej Dariusz Rogalski z Ostrowi Mazowieckiej.

- Z roku na rok obserwuję gwałtowne zmiany - podkreśla Dariusz Rogalski (firma Discoland). - Ludzie chętnie teraz wybierają wodzireja do poprowadzenia wesela. Zdarza się też, że państwo młodzi dodatkowo wynajmują mnie do dj-a. Goście weselni oczekują czegoś co ich zaskoczy, ale przede wszystkim kulturalnej, miłej, spokojnej, ale i szarmanckiej formy rozrywki.

Jakie zabawy są teraz preferowane podczas wesel?

- Zdecydowanie jest zapotrzebowanie na zabawy, w których biorą udział prawie wszyscy goście weselni - mówi nasz rozmówca. - Co do gadżetów, nadal królują śmieszne peruki, okulary, maski, przebrania dla wodzireja. Niewątpliwie małymi kroczkami do naszych sal weselnych wchodzą takie atrakcje jak pierwszy taniec państwa młodych w chmurach. Takie efekty osiąga się dzięki użyciu tzw. ciężkiego dymu. Jest to połączone z pirotechniką sceniczną. Ponadto bardzo modne są również: wewnętrzne dekoracje sali światłem, płonące szampany, animator, który bawi się z dziećmi.

Zumba i pokazy… akrobacji lotniczych

Muzyka na żywo i oczepiny do dobrej zabawy już nie wystarczą. Na wesela wkracza coraz więcej dodatkowych atrakcji mających zadowolić gości.

- Powszechne stały się już fajerwerki o północy i rozmaite dodatkowe pokazy - mówi Damian Borkowski, menager usytuowanego niedaleko Przasnysza Zajazdu Sebory. - Od jakiegoś czasu niemal stałym elementem wesel stał się też tzw. słodki stół z ciasteczkami, cukierkami i fontanną czekoladową. To jest ukłon głównie w stronę najmłodszych uczestników wesel.

Dodaje, że młodym zdarza się też zamawiać dodatkowe pokazy.

- Dość często w trakcie wesela prezentowany jest widowiskowy pokaz barmański, są też pokazy taneczne. Tu oczywiście zazwyczaj jest tak, że publiczność jest wciągana do zabawy, nie jest tylko biernym obserwatorem. Tancerze prowadzą gości i wszyscy wspólnie tańczą, choćby popularną ostatnimi czasy zumbę.

Zdarza się też, że na wesele „wpadają” zespoły i wykonawcy znani szerokiej publiczności.

- Był już Akcent i Zenek Martyniuk, był zespół Piękni i Młodzi, ale też inne. Zespoły przyjeżdżają i grają około godziny. Często taki występ jest prezentem od gości weselnych dla państwa młodych - wyjaśnia Damian Borkowski.

Niektórzy z klientów Zajazdu decydują się na naprawdę oryginalne atrakcje. Do takich należał niewątpliwie pokaz akrobacji lotniczych.

Ważne są detale

- Kiedyś wystarczyła remiza, sala gimnastyczna, teraz jest mnóstwo lokali i firm wyspecjalizowanych w tej dziedzinie, dekoruje się odpowiednio kościół, sala bankietowa jest tak oświetlona, aby stworzyć niepowtarzalny klimat - mówi ostrołęczanin Jarosław Sender, który od kilkunastu lat zajmuje się fotografią ślubną.

Doskonale widać to na przykładzie detali: kwiatowe winietki z nazwiskiem przy każdym stoliku, drobne prezenciki dla weselnych gości (np: okrągłe ciasteczko z czerwonym serduszkiem w środku) lub... spersonalizowane butelki z procentami: ze zdjęciem pary młodej i życzeniami, wyprodukowane specjalnie dla nich na tę jedną, wyjątkową uroczystość .

Na przestrzeni lat zmieniła się też i fotografia ślubna.

- Kiedyś po mszy a przed przyjęciem państwo młodzi wpadali na kilka chwil do fotografa - opowiada Jarosław Sender. - Teraz nasza praca rozpoczyna się rano. Dokumentujemy przygotowania do ślubu, począwszy od wizyty panny młodej u fryzjerki czy makijażystki. Kończymy pracę około 1-2 w nocy, po oczepinach i torcie. Zdarza się, że na weselu jest kilku kamerzystów i dwóch fotografów: jedni mają koncentrować się na parze młodej, inni na gościach.

Standardem jest sesja plenerowa: zazwyczaj innego dnia i tematyczna. A tematy mogą być różne. Nasz rozmówca miał propozycję zrobienia sesji z motywem „Alicja w Krainie Czarów”. Z czarów i Alicji jednak nic nie wyszło, ostatecznie państwo młodzi wycofali się z pomysłu.

Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki