(Na)gminne problemy drogowe

Właśnie zaczyna się najgorszy sezon w drogownictwie. Pozimowe roztopy odsłaniają smutne oblicze naszych dróg: dziury, wyrwy, doły, błoto. Od początku roku gmina wydała już 60 tys. zł na ich "łatanie", a i tak ogranicza się z remontami, bo tak naprawdę na niedługo one pomagają.

- Pogoda jest zmienna, to pada śnieg, to mamy odwilż i żwir jest wymywany, dziury wychodzą na nowo - przyznaje Zdzisław Mikołajczyk, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego.

W opłakanym stanie są nie tylko drogi gminne, o czym przekonali się tylko w ubiegłym tygodniu dwaj kierowcy, którzy urwali koła w swoich samochodach. Tragiczna wręcz sytuacja panuje także na drogach krajowych i wojewódzkich w Wyszkowie: Kościuszki, Pułtuskiej, Sowińskiego. Burmistrz zapewnia, że miasto zwróciło się do zarządców tych dróg o pilne pozimowe remonty. Efektów jeszcze się nie doczekaliśmy. Tak jak nie widać początku planowanych modernizacji dróg. Miała się rozpocząć przebudowa ul. Kościuszki i Serockiej, ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wciąż jest na etapie kompletowania dokumentacji inwestycji. W planach była także poprawa stanu ul. Sowińskiego na odcinku należącym do Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, czyli od ronda przy Pułtuskiej do ul. Kościuszki. Był już nawet projekt, przewidujący na tym odcinku nową nawierzchnię, nowe chodniki, oświetlenie, ale zdezaktualizował się, nie doczekawszy remontu. Najpierw bowiem MZDW chce wyremontować ul. Pułtuską (od przejazdu kolejowego do ronda), co gmina Wyszków jest nawet gotowa współfinansować.

Najlepsza sytuacja panuje na wyremontowanej w ubiegłym roku krajowej "ósemce" w granicach gminy Wyszków. Wkrótce droga ta przejdzie w zarząd wyszkowskiego samorządu (poza mostem, który leży w pasie drogi wojewódzkiej nr 62 - red.). Formalności potrwają około miesiąca.