Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naftoport zapewni stałe dostawy ropy i paliw. Rozmowa z prezesem Andrzejem Brzózką

Artur Kiełbasiński
Artur Kiełbasiński
Naftoport w gdańskim porcie ma zapewnić ciągłość dostaw ropy i paliw
Naftoport w gdańskim porcie ma zapewnić ciągłość dostaw ropy i paliw Naftoport
Rozmowa z Andrzejem Brzózką, prezesem Naftoportu, terminalu w gdańskim porcie zapewniającego bezpieczeństwo paliwowe Polski.

Czy w związku z agresją Rosji na Ukrainę istnieje możliwość znacznego wzrostu przeładunków w gdańskim Naftoporcie? Czy zdolności przeładunkowe terminalu w Gdańsku pozwalają na zapewnienie dostaw rekompensujących odcięcie dostaw z Rosji?

Terminal Naftoportu ma wystarczający potencjał, by odpowiedzieć na ewentualny wzrost zapotrzebowania na morskie przeładunki ropy naftowej i paliw płynnych. A przypomnę, że już obecnie w Naftoporcie przeładowywany jest znaczący wolumen ładunkowy, który w roku ubiegłym sięgnął 18 mln ton, co oznacza pokrycie prawie 2/3 krajowego zapotrzebowania na ropę, a dodatkowo - obsługę znacznej ilości pełnego asortymentu paliw płynnych.

W praktyce jest to do wykorzystania? Byliśmy kiedyś w podobnej sytuacji?

Nasze możliwości zostały już potwierdzone w praktyce, zwłaszcza w roku 2019, w czasie tzw. „kryzysu chlorkowego”, kiedy to przez półtora miesiąca nie było dostaw surowca rurociągiem „Przyjaźń”, a Naftoport wraz z całym systemem logistyki naftowej PERN z sukcesem odpowiedział na to wyzwanie.

Jaką infrastrukturą dysponuje obecnie Naftoport?

Na terminal Naftoportu składa się 5 stanowisk przeładunkowych, o stosunkowo uniwersalnych możliwościach, jeśli chodzi o gamę przeładowywanych ładunków naftowych. I trzeba powiedzieć, że widok pięciu zbiornikowców, stojących pod przeładunkiem w terminalu w jednym czasie, nie jest już rzadkością…

Największymi statkami, jakie możemy przyjąć, są zbiornikowce klasy VLCC o długości do 340 m, oczywiście, przy zanurzeniu ograniczonym do maksymalnej wartości, jaka pozwala na wejście na Morze Bałtyckie. Najczęstszymi „gośćmi” Terminalu są jednak standardowe zbiornikowce ropowe klasy Aframax i Suezmax, przywożące ładunki wielkości 100-130 tys. ton.

Kilka lat temu, w czasie kryzysu z zanieczyszczonym ropociągiem, Naftoport przez wiele tygodni obsługiwał większość importu ropy. Czy taką operację można dziś szybko powtórzyć?

Mówimy właśnie o wcześniej wspomnianym „kryzysie chlorkowym” w roku 2019. Tak, Naftoport jest „z marszu” gotowy do przejęcia pełnej obsługi całego zapotrzebowania na morskie dostawy ropy i paliw. Zresztą na przestrzeni ostatnich lat w sposób niejako naturalny doszliśmy do poziomu przeładunków, jaki osiągnęliśmy w naznaczonym tamtym wyzwaniem rokiem 2019. Trzeba też koniecznie dodać, że cały lądowy system logistyki paliwowej jest od tego czasu jeszcze lepiej przygotowany na takie zdarzenia.

PERN, do grupy kapitałowej którego należy Naftoport, od tamtego czasu istotnie powiększył swoje pojemności na ropę naftową w obszarze nadmorskim. W okresie ostatnich dwóch lat w bazach PERN w Gdańsku wybudowanych zostało 7 nowych zbiorników, mogących przyjąć ok. 550 tys. ton ropy naftowej.

Ale najważniejsze pytanie, które trzeba postawić, brzmi brutalnie: czy w przypadku przedłużającej się agresji istnieje możliwość całkowitego zastąpienia dostaw rurociągami, dostawami w Naftoporcie oraz w Gdyni?

Tak jak mówiłem, możliwe jest pokrycie całego zapotrzebowania na surowiec dostawami przez Naftoport. A jak zostanie zachowana ciągłość dostaw surowca, pracować będą rafinerie. Wtedy, razem z uzupełniającymi dostawami paliw przez Naftoport oraz Port w Gdyni i Bazę PERN w Dębogórzu, pokryte będzie także całe krajowe zapotrzebowanie na paliwa.

Zakładając średnie stany pogodowe - jakie są maksymalne możliwości przeładunkowe Naftoportu?

Nominale i praktyczne parametry naszych instalacji oraz już ponad trzydziestoletnie doświadczenie w morskich przeładunkach paliw płynnych, pozwalają nam przyjąć, że - przy zachowaniu odpowiedniej koordynacji podejść statków - jesteśmy w stanie obsłużyć 36 mln ton ropy oraz 4 mln ton produktów naftowych.

Zakładając, że w najbliższych latach będzie rosła rola Naftoportu w obsłudze importu ropy naftowej, jakie są najpilniejsze potrzeby inwestycyjne?

Naszym priorytetem jest obecnie utrzymanie potencjału Terminalu oraz zapewnienie pełnej niezawodności i ciągłości jego działania, przy zachowaniu efektywności ekonomicznej. I na to głównie są skierowane nasze zamierzenia modernizacyjne i inwestycyjne. Mamy rozpisany kilkuletni plan tych działań i je realizujemy. Myślę, że z sukcesem, o czym świadczy zadowolenie Klientów Naftoportu.

Oczywiście, widzimy też pewne obszary potencjalnych inwestycji, ale takie działania będą zależne od kształtowania się potrzeb klientów.

Widzimy rosyjskie ataki na infrastrukturę przeładunkową Ukrainy. Jak na dziś ocenia Pan bezpieczeństwo przeładunków w Naftoporcie - w kontekście nasilenia ruchu statków, a także zwiększenia wolumenu przeładunków w Gdańsku.

Cały port gdański w ostatnich latach awansował do regionalnej czołówki pod względem wzrostu i wielkości przeładunków, naszym sąsiadem jest największy na Bałtyku terminal kontenerowy. Naftoport, spełniając międzynarodowe standardy oraz wszystkie przepisy ustanowione dla terminali naftowych, z powodzeniem wpisuje się w ten wzrostowy trend przeładunkowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Naftoport zapewni stałe dostawy ropy i paliw. Rozmowa z prezesem Andrzejem Brzózką - Dziennik Bałtycki

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki