Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadnarwianka w górę

(CB)
Piotr Dawidzki w starciu z zawodnikiem rezerw Polonii Warszawa
Piotr Dawidzki w starciu z zawodnikiem rezerw Polonii Warszawa A. Wołosz
W środę, 28 kwietnia, zespoły, walczące o punkty w mazowieckiej IV lidze rozegrały 25. kolejkę spotkań.

Pułtusk i Ostrołęka, 28.04. Niezwykle ważny mecz wygrała Nadnarwianka Pułtusk, chociaż po pierwszej połowie wydawało się, że trzy punkty pojadą do Warszawy. Ursus przeważał i zdobył gola w 13. minucie. Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. W głównej roli wystąpił Mariusz Rembowski, który wyrównał strzałem z ośmiu metrów po zagraniu Artura Salamona. Następnie wykorzystał asystę młodego Pawła Dzwonkowskiego, a później sam asystował przy trzecim golu. Adam Dobrowolski skierował do bramki piłkę, która odbiła się wcześniej od poprzeczki po strzale Rembowskiego.
- W pierwszej części meczu graliśmy bardzo słabo. Tylko doskonałej postawie Zbigniewa Gurlagi zawdzięczamy to, że nie straciliśmy trzech bramek - mówi trener Artur Salamon. - Od piętnastej minuty po przerwie zaczęliśmy przejmować inicjatywę. Punkty zdobyte w meczu z Ursusem pozwoliły nam awansować w tabeli, ale nadal walczymy o utrzymanie. Sytuacji nie ułatwia nam ciągły brak czterech-pięciu piłkarzy z pierwszego składu.

Do przerwy 2:0
Dwa oblicza pokazali piłkarze Narwi w spotkaniu z rezerwami Polonii Warszawa. Przed przerwą mieli zdecydowaną przewagę, którą udokumentowali dwoma bramkami. Pierwszą strzelił Marcin Truszkowski po ładnej akcji Sebastiana Rudzińskiego. Drugą - Tomasz Sadłowski z rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką. Gola mógł też strzelić m.in. Arkadiusz Pyskło. Po przerwie pierwsze skrzypce grali już goście, którzy zdołali wyrównać.
- Mecz był dobry, prowadzony w szybkim tempie - powiedział trener Adam Popławski. - Goście nie mając nic do stracenia rzucili się na nas po przerwie. Niestety piłkarze środka pola nie potrafili przytrzymać piłki i wybić przeciwnika z rytmu. Błędy zaczęli też popełniać obrońcy. Po doskonałym początku sezonu, straciliśmy siedem punktów na własnym terenie. Z czego to wynika? Piłkarze skarżą się na przeciążenie, ale prawda jest taka, że obciążenia treningowe są mniejsze niż jesienią. Są zawodnicy, którzy bez usprawiedliwienia nie pojawiają się treningach, stąd pole manewru mam mniejsze. Do tego dochodzą niepoukładane sprawy organizacyjne. Jeśli ma być sukces, to nie tylko trener musi chcieć go osiągnąć.
Nadnarwianka Pułtusk - Ursus Warszawa 3:1 (0:1). Bramki: Rembowski 47. i 58., Dobrowolski 66. - Mucha 13.
Nadnarwianka: Gurlaga - Lemański, Miłoszewski, Bobowski, Elak, Krzyżewski (46. Dagis), Białowicz (75. Dobrowolski), Miłoszewski (46. Dzwonkowski), Salamon, Rembowski, Zalewski (78. Ausfeld).
Narew Ostrołęka - Polonia II Warszawa 2:2 (2:0). Bramki: Truszkowski 22., T. Sadłowski 31. (karny) - Gerwadze 67., Pawłowski 78. (karny).
Narew: Stepczyński - Duda, T. Sadłowski, Dawidzki, J. Sadłowski, Rudziński (75. Dąbrowski), Strzeżysz, Truszkowski, Wargulewski, Pyskło, Kamiński (80. Bałazy).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki