Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ulicach szklanka, ale słowo "przepraszamy" urzędnikom przez usta nie przechodzi

Redakcja
Tylko odrobinie szczęścia, a przede wszystkim rozsądkowi kierowców zawdzięczamy, że wczoraj nie doszło na ulicach miasta do poważniejszych wypadków.

Po sobotnich opadach śniegu warunki na drogach były fatalne. Nie ma się jednak czemu dziwić - w sobotę i niedzielę do popołudnia na ulice miasta nie wyjeżdżały piaskarki i solarki. Cienka warstwa śniegu szybko zamieniła się w lód. Kłopot kierowcom sprawiało ruszanie spod świateł czy "wyrabianie się" na rondach. A o w miarę skutecznych hamowaniu w ogóle nie mogły być mowy.

W takich przypadkach zwykło się mawiać, że "zima zaskoczyła" drogowców. Tym razem zaskoczyć nie miała jednak prawa, bo mimo że mamy już prawie połowę marca, prognozy pogody były jednoznaczne - mróz i opady śniegu.

Dlaczego więc w sobotę i niedzielę nikt nie posypywał ulic solą? W urzędzie miasta nie udało nam się w poniedziałek uzyskać odpowiedzi na to pytanie. Rzecznik prasowy jest na zwolnieniu lekarskim, jego zastępca był na szkoleniu. Dyrektorka wydziału ratusza odpowiedzialnego między innymi za utrzymaniu dróg odesłała nas do rzecznika lub sekretarza miasta (dyrektorzy wydziałów mają zakaz bezpośredniego udzielania informacji).

Szkoda, że miejscy urzędnicy nie mieli ochoty za naszym pośrednictwem szybko wytłumaczyć się i przeprosić ostrołęczan za to co działo się w niedzielę na ulicach Ostrołęki. Zwłaszcza, że przyczyna jest prosta. Miasto po prostu już jakiś czas temu "odwołało akcję zima". Firma zajmująca się odśnieżaniem miasta zakończyła sezon. Bo tak uznali urzędnicy. Sama zima miała inne zdanie na ten temat.

W końcu dostaliśmy oficjalny komunikat miasta w tej sprawie. Publikujemy go poniżej:

Miasto ma podpisaną umową na zimowe odśnieżanie z firmą ZUK Kisiel, w trakcie akcji zima są opłacane całodobowe dyżury niezależnie od aury na zewnątrz, dodatkowo płacimy za prowadzone odśnieżanie. Po ociepleniu w ubiegłym tygodniu stałe dyżury zostały odwołane. Obecnie prace posypywania solą czy odśnieżania zlecane są na bieżąco. W niedzielę wszystkie drogi na terenie miasta były przejezdne, a występująca śliskość została zlikwidowana po godzinie 16.00. Prace na zlecenie miasta były też prowadzone w nocy z niedzieli na podniedziałek od 3 rano i będą prowadzone w ramach bieżących zleceń, jeżeli zaistnieje taka konieczność.

Trudno taki komunikat pozostawić bez komentarza. Informację o tym, że "śliskość została zlikwidowana po godz. 16" uznajemy za humorystyczną. Choć literalnie nie można jej nic zarzucići. Rzeczywiście "śliskość została zlikwidowana po 16" tyle, że w komunikacie nie ma już mowy o tym, że było to parę ładnych godzin po 16.

Jak widać też, słowo "przepraszamy" nie może przejść przez usta urzędników ratusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki