Na chwilę przed studniówką

- Szaleństwo przedstudniówkowe jest niesamowite. Już dwa miesiące przed balem zaczęłam pierwsze przygotowania. Oczywiście najważniejszy był wybór sukienki. Trudno jest się nie denerwować przed takim wydarzeniem. Bardzo chciałam zatańczyć poloneza na studniówce i mam nadzieję, że mi się to uda. Niestety, czuję, że przed samym wyjściem na salę w dniu studniówki pokona mnie trema - opowiada nam Kamila Chojnacka.

Studniówka to wyjątkowy bal i wyjątkowo każdy z uczniów chce w tym dniu wyglądać. Dorośle, elegancko - inaczej niż na co dzień. Niestety, rodzice maturzystów mocno odczują to w swoich portfelach. Garnitur czy sukienka kosztują bardzo dużo. Jak zdradziły nam zaprzyjaźnione maturzystki, w tym sezonie na studniówkach modne będą krótkie sukienki, do kolan, błyszczące, w kolorze fioletu i klasycznej czerni. Średnio dziewczyny wydają na nie od 150 zł do 250-350 zł. Do tego buty - 150 - 200 zł, fryzjer - 60 zł, manicure - 60 zł, makijaż - 50 zł. Ale to jeszcze nie wszystko, bo na studniówkę należy też założyć czerwoną bieliznę i podwiązkę - ok. 200 zł. Do tego trzeba doliczyć wstęp w granicach 100-150 zł od osoby i 50-70 zł dla kamerzysty. W sumie około 1000 zł. Nie mniej wydadzą panowie. Garnitur (500- 800 zł), koszula (70 - 200 zł), buty (150-250 zł), krawat (35-100 zł).

-To bardziej skomplikowane niż wydaje się płci pięknej. Ilość wzorów garniturów jest niesamowita. Wybór tego właściwego to nie lada zadanie. Oprócz tego oczywiście koszule, pantofle. Ja jestem raczej tradycjonalistą, więc również w moich przygotowaniach musiałem uwzględnić spinki do mankietów. Ale największym dylematem jest chyba krawat. Jego dobór do stroju partnerki. Nie jest łatwo wybrać odpowiedni kolor. Ale mamy nadzieję, że nasze partnerki za kilka dni nie będą się nas wstydzić - twierdzi Mariusz Gutowski, tegoroczny maturzysta.

Dziewczyny mają starannie opracowany plan przygotowań. Do fryzjera i makijażystki umawiają się nawet trzy miesiące wcześniej, bo w ostatnim tygodniu może być trudno znaleźć jakikolwiek wolny termin. Trzy tygodnie przed imprezą zaczynają chodzić do solarium, żeby sukienka ładnie wyglądała na opalonym ciele. Minuta spędzona pod lampami kosztuje 1 zł.

- Na studniówkę wydaje się naprawdę ogromną sumę pieniędzy. A przecież to tylko jedna noc. Jednak to bal jedyny w swoim rodzaju i każda z nas chce wyglądać na nim pięknie - mówi Milena Przybysz z Liceum Profilowanego.

Maturzyści z Liceum Ogólnokształcącego im. KEN swój bal mają 17 stycznia. Część oficjalna odbędzie się w szkole, natomiast bawić się będą w sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej nr 2. Około 500 osobom do tańca grać będzie zespół Corat.

Studniówka w Liceum Profilowanym w tym roku odbywała się w dwóch miejscach, 10 stycznia. Jedna grupa bawiła się w domu weselnym przy Szosie Ciechanowskiej i od osoby płaciła 100 zł, natomiast druga grupa bawiła się w liceum ogólnokształcącym im. Henryka Sucharskiego w Klubie Garnizonowym. Koszt od pary wynosił 260zł.