Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motyw śmierci w malarstwie, czyli jak namalować ostateczność. Zobacz obrazy Beksińskiego, Goyi, Boscha czy Malczewskiego

Lucjan Strzyga
Moty śmierci jest jednym z uniwersalnych tematów sztuki. Jednak niekiedy zainteresowanie śmiercią ulegało szczególnemu wzmożeniu. Pieter Bruegel wprost mówił o sobie, że jest malarzem śmierci. Jak do zagadnienia podchodzili znani malarze?

Motyw śmierci w malarstwie

Niektórzy mistrzowie, choćby pochodzący z Niderlandów Hieronim Bosch, próbowali zaprząc śmierć w okowy późnośredniowiecznej idei odrodzenia człowieka, inni, jak Caravaggio, traktowali ją jako wygodny motyw do realizacji warsztatowych eksperymentów. „Triumf śmierci” Pietera Bruegla to najbardziej rozpoznawalny obraz z dziedziny tanatologii w historii malarstwa. Od 1562r. ta niewielka, nieco ponad metr na półtora, namalowana na desce wizja zagłady ludzkości przez armię zombi, wciąż działa na ludzką wyobraźnię w sposób niemal hipnotyczny.

Motyw śmierci można też przedstawić egzystencjalnie. Tu doskonale pasowałyby wszystkie płótna ze śmiercią Chrystusa, ale też spora cześć dzieł Jacka Malczewskiego, uwielbiającego pokazywać to, co niedopowiedziane pod postacią zdrowych wiejskich dziewuch z kosami. Jest wreszcie śmierć alegoryczna, którą traktuje się jako klucz do zrozumienia innych sfer ludzkiego bytu. Na przykład historii Polski. Zdumiewające, ile wątków tanatalnych znalazło się w twórczości polskich malarzy. Być może z wyjątkiem jednego z najposępniejszych płócien, jakie zostawił Gierymski - „Trumny chłopskiej”, gdzie akurat śmierć sprowadzona została do codziennej udręki z losem. Co zresztą w niczym nie zmienia faktu, że tanatalogia przeniesiona na obraz wciąż jest dla człowieka obiektem fascynacji.

Czy śmierć wciąż jest tematem tabu?

Wydawać by się mogło, że śmierć straciła dziś, w czasach demistyfikacji wszelkich tabu, wiele ze swego mrocznego powabu. Ależ nic bardziej mylnego. Śmierć nigdy nie miała się tak dobrze, czego dowodem są obrazy Zdzisława Beksińskiego.

Zobaczcie, co stworzyła wyobraźnia największych artystów w historii. Jak wygląda motyw śmierci w malarstwie legendarnych twórców?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Motyw śmierci w malarstwie, czyli jak namalować ostateczność. Zobacz obrazy Beksińskiego, Goyi, Boscha czy Malczewskiego - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki