Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most zastępczy w Ostrołęce odebrany [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Ossowski
- Byli tacy, którzy nie wierzyli, że wszystko się uda. Byli pewnie też i tacy, którzy kibicowali, żeby się nie udało. Ale udało się! - prezydent Janusz Kotowski nie krył satysfakcji podczas piątkowego (22 grudnia) odbioru tymczasowej przeprawy przez Narew.

Dla kierowców zostanie ona otwarta, jak zapowiedziano, w „najbliższych dniach”.

- Wszystko jest gotowe, ruch mógłby zostać puszczony już teraz, ale nie chcemy tego robić przed świętami - tłumaczył Janusz Kotowski.

Prezydent podkreślał podczas odbioru, że budowa przeprawy tymczasowej jest inwestycją wyjątkową także ze względu na jej finansowanie.

- Na most udało się nam pozyskać niemal sto procent środków z zewnątrz. Część ze strony rządowej, część od koncernu Energa. Bardzo za to dziękuję - mówił Janusz Kotowski.

Przypomnijmy, że ów mechanizm finansowania dotyczy nie tylko przeprawy tymczasowej, ale także remontu starego mostu. Obie inwestycje są ze sobą powiązane, choć formalnie nie są jednym zadaniem inwestycyjnym. Miasto pozyskało na nie dofinansowanie z rządu (blisko 50 proc. kosztów) - z środków przeznaczonych na remonty przebiegających przez miasta na prawach powiatu drogi krajowe. Resztę dołożył koncern Energa. Stąd obecność podczas odbioru inwestycji Adama Galanka - wiceprezesa Energi Wytwarzania, jednej ze spółek Grupy Energa.

Od razu po otwarciu przeprawy tymczasowej będzie można przystąpić do remontu starego mostu. Przypomnijmy, że przetarg na tę inwestycję wygrała firma Strabag. Za gruntowną przebudowę mostu (posadowiony na istniejących filarach będzie szerszy, nadal z dwoma pasami ruchu, ale także z porządnymi chodnikami i ścieżką rowerową) miasto zapłaci Strabagowi będzie kosztował 20,2 mln zł. Zapisany w specyfikacji zamówienia termin zakończenia inwestycji to 30 września 2019 roku. Do tego czasu kierowcy będą korzystać z mostu zastępczego. Jednak nie wszyscy. Mimo że przeprawa jest przystosowana technicznie do „przyjęcia” także najcięższych pojazdów, będzie obowiązywał tu... zakaz wjazdu tirów.

- Zastosujemy rozwiązanie, które obowiązywało wcześniej, czyli dopuszczony będzie tu ruch ciężkich pojazdów z wydanymi przez nas pozwoleniami - tłumaczył Janusz Kotowski.

Tak więc tranzyt nadal będzie musiał omijać Ostrołękę. Jednocześnie prezydent Kotowski zapewnił, że miasto będzie dużo bardziej liberalne w wydawaniu pozwoleń na przejazd przeprawą tymczasową, niż miało to miejsce w przypadku pozwoleń na przejazd nowym mostem i ulicą Spacerową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki