Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moskwa: Po jaki pretekst może sięgnąć Rosja, żeby zaatakować Ukrainę?

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Maksim Bogodvid/SPUTNIK Russia/East News
Rosja twardo obstaje przy swoim. Chce, by Ukraina pozostała w jej strefie wpływów i naciska na Zachód grożąc agresją na Kijów.

Słuchając w czwartek sekretarza Stanu USA Antony'ego Blinkena w nowojorskiej siedzibie ONZ, można było powiedzieć: tak groźnie jeszcze nie było. Mowa o sytuacji wokół Ukrainy i groźbie rosyjskiej agresji na ten kraj.

Z ust Blinkena padły ostrzeżenia, że ​​Putin mógłby użyć „prawdziwego” ataku bronią chemiczną na własny naród, by stworzyć pretekst do inwazji na Ukrainę.

Wcześniej, jak podała państwowa agencja informacyjna, Rosja zażądała od USA wycofania wszystkich wojsk z Europy Środkowo-Wschodniej: Zachód z kolei wzywa Moskwę, by oznajmiła światu, że nie zaatakuje Ukrainy.

W czwartek siły ukraińskie i wspierani przez Rosję separatyści oskarżali się nawzajem o ostrzał swoich pozycji we wschodniej Ukrainie. Natomiast zdjęcia satelitarne ujawniły nowy most pontonowy zbudowany na północ od Kijowa i ogromny ruch pojazdów przez Białoruś, Rosję i Krym w związku z ostrzeżeniami, że Putin podciąga swoje siły do ​​granicy.

Zdaniem Blinkena Rosja przygotowuje się do inwazji „w nadchodzących dniach”. Jego zdaniem zaczęłoby się od stworzenia pretekstu do ataku. - Może to być sfabrykowany tak zwany atak terrorystyczne w Rosji, wymyślone odkrycie masowego grobu, zainscenizowany atak drona na ludność cywilną lub fałszywy – a nawet prawdziwy – atak z użyciem broni chemicznej, mówił Blinken.

Ujawnił on dramatyczny scenariusz wkrótce po tym, jak prezydent Joe Biden pytany o ostatnie wydarzenia, gdy opuszczał Biały Dom podczas podróży do Ohio, powiedział: Groźba inwazji pozostaje „bardzo wysoka”.

— Nie wyprowadzili żadnego ze swoich oddziałów. Przesunęli więcej żołnierzy. Mamy też powody, by sądzić, iż biorą udział w operacji, która da Rosji pretekst do ataku - dodał

Posunięcia dyplomatyczne i wojskowe razem wzięte reprezentują nową, niebezpieczną fazę kryzysu. Moskwa powiedziała Waszyngtonowi, że warunkiem deeskalacji kryzysu będzie wstrzymanie dostaw broni na Ukrainę i usunięcie broni, która, według kontrolowanej przez państwo agencji informacyjnej RIA, już została dostarczona.

Stany Zjednoczone wcześniej odrzucały żądania usunięcia wojsk z Europy Wschodniej i Środkowej, obszarów, które Putin uważa za znajdujące się w rosyjskiej strefie wpływów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Moskwa: Po jaki pretekst może sięgnąć Rosja, żeby zaatakować Ukrainę? - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki