Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monopol wśród grobów

Jacek Pawłowski
Władze miejskie Ostrołęki nadużywają swej monopolistycznej pozycji na rynku usług cmentarnych w Ostrołęce - twierdzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK wszczął 12 maja postępowanie antymonopolowe przeciw miastu.

- Urząd zarzuca miastu Ostrołęce ograniczenie możliwości kopania grobów ziemnych i murowania nagrobnych pomników przez inne firmy niż wskazane przez miasto - powiedział nam Grzegorz Materna z delegatury UOKiK w Warszawie. - Tworzenie i administrowanie cmentarzami jest zadaniem własnym gmin, usługi pogrzebowe mogą zaś wykonywać firmy prywatne. Z natury rzeczy na rynku usług pogrzebowych panuje konkurencja. Jeśli zaś chodzi o administrowanie cmentarzami, monopol gmin jest dopuszczalny, ale gminom nie wolno wykorzystywać tego monopolu do ograniczania konkurencji, a tak właśnie rzeczy się mają w Ostrołęce. Klient, który chowa zmarłego, powinien móc wybrać przedsiębiorcę, który wykopie mu grób i wymuruje pomnik.

Cisza jak na cmentarzu

W ostrołęckim ratuszu wokół wszczętego postępowania antymonopolowego panuje kłopotliwe milczenie.
- Nie mam nic do powiedzenia. Pismo z Warszawy wpłynęło, zajmują się nim obecnie prawnicy - powiedział nam rzecznik prezydenta Ostrołęki Krzysztof Szeląg.
Przewodniczący komisji gospodarki komunalnej Rady Miejskiej (komisja ta zajmuje się m.in. cmentarzem) Franciszek Tyszka o sprawie dowiedział się od nas.
- Na razie nic oficjalnie nie wiem. Jeżeli komisja się dowie, to na pewno zajmie się sprawą, bo należy to do naszej kompetencji. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony, bo wszystkiego się mogłem spodziewać, ale nie tego, że będziemy mieli postępowanie antymonopolowe na cmentarzu - powiedział nam radny Franciszek Tyszka.

Gdzie jest pies pogrzebany

Szczegółów prowadzonego postępowania antymonopolowego UOKiK nam nie ujawnił. Nie wiadomo więc na czym miałoby dokładnie polegać "ograniczenie możliwości kopania grobów ziemnych i murowania nagrobnych pomników przez inne firmy niż wskazane przez miasto".
- Chciałbym się ograniczyć tylko do tego, co wcześniej powiedziałem - stwierdza Grzegorz Materna z UOKiK. - Na razie jeszcze bowiem strona nie ustosunkowała się do naszych zarzutów. Za wcześnie na ferowanie jakichkolwiek wyroków.
Zarzuty UOKiK i postępowanie antymonopolowe mocno zdziwiły administrującą miejskim cmentarzem od 12 lat Mariannę Kubeł.
- Nie stosuje się u nas żadnych praktyk monopolistycznych - stanowczo zapewnia administratorka cmentarza. - Nikt jak dotąd nie wyraził chęci kopania grobów. A wszystkie pomniki murowane są przez inne podmioty niż moja firma. Jeżeli ktoś tylko zakupi pole grzebalne, musi mieć własnego wykonawcę pomnika. Ja jako administrator nie prowadzę bowiem takich usług.
W ostatnich tygodniach wyraźnie można odnieść wrażenie, że spokój zmarłych pogrzebanych na cmentarzu przy ulicy Krańcowej zakłóca jakaś dziwna wrzawa. Do redakcji docierają sygnały, że cmentarz jest źle zabezpieczony, że zdarzają się przypadki kradzieży i dewastacji grobów, w końcu, że panuje na nim bałagan.

Nie wszystek umrę…

Marianna Kubeł również obserwuje, że ostatnio wokół jej osoby i cmentarza mocno zagęściła się atmosfera. Administratorka widzi jedną tego przyczynę.
- 31 lipca kończy się umowa ze mną na administrowanie cmentarzem - informuje. - Wiem skądinąd, że apetyt na ten cmentarz mają różne firmy, nie tylko z Ostrołęki i po prostu usiłują mnie pogrążyć. Nie wiem natomiast co oni widzą w tym cmentarzu. Tu jest dużo pracy, olbrzymie koszty i małe dochody. Wyliczyłam, że od 1991 roku na cmentarzu zdarza się średnio siedem i pół pochówku na miesiąc. Liczba pochówków nie wzrasta, a koszty utrzymania owszem: utrzymanie kaplicy, placu, wywóz nieczystości, prąd, dozór, drobne naprawy.
Marianna Kubeł zapewnia, że wywiązuje się należycie ze swoich obowiązków i nie chce, żeby pozostało po niej na cmentarzu jakiekolwiek złe wspomnienie.
Z kolei Grzegorz Materna z UOKiK zapewnia, że postępowanie antymonopolowe w sprawie ostrołęckiego cmentarza nie zostało wszczęte na podstawie jakiegoś wniosku czy donosu, tylko z urzędu.
- Sukcesywnie badamy różne rynki w województwie mazowieckim. Przyszła pora również na rynek usług pogrzebowych i cmentarnych - mówi Materna.

Bez zbędnej zwłoki

W myśl ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, jeżeli postępowanie monopolowe wykaże nadużywanie przez miasto dominującej pozycji na cmentarzu, prezes UOKiK może nakazać usunięcie nieprawidłowości. Jeżeli nie nastąpi to w wyznaczonym czasie, miasto może ponieść karę pieniężną.
Nie zanosi się jednak na to, by postępowanie antymonopolowe zakończyło się przed 31 lipca, czyli przed dniem wygaśnięcia umowy o administrowanie cmentarzem. Ta sama ustawa wyznaczy na postępowanie czteromiesięczny termin, a zatem może się ono skończyć we wrześniu. Grzegorz Materna z UOKiK zapewnił nas, że urząd nie będzie bez potrzeby przedłużał postępowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki