Mój Prąd 6.0. Nowa edycja programu ruszy po wakacjach. Rządowa dopłata ma objąć też magazyny energii

Program Mój Prąd ma być kontynuowany po wakacjach – zapowiedziała niedawno Dorota Zawadzka-Stępniak, szefowa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W tym roku dotacja na zakup instalacji fotowoltaicznej ma być powiązana z obowiązkowym kupnem magazynu energii.

- Zmierzamy w nowym programie, aby magazynowanie energii było obligatoryjne - od ustalonej daty przyłączenia instalacji fotowoltaicznej i magazynu energii – stwierdziła Dorota Zawadzka-Stępniak, cytowana przez PAP.

Jednocześnie, jak zapowiedziała Dorota Zawadzka-Stępniak, ma być zachowany dotychczasowy mechanizm wsparcia.

Do tej pory dotacje z NFOŚiGW można było uzyskać na samą instalację PV lub w powiązaniu z elementami dodatkowymi takimi jak magazyn energii czy system zarządzania energią. W ostatniej edycji programu nowością były też dotacje do pomp ciepła i kolektorów słonecznych. Wybór tych komponentów nie był obligatoryjny, ale im szersza była inwestycja, tym wyższe było wsparcie z funduszu - maksymalnie mogło wynieść 58 tys. zł. Nie wiemy jeszcze, ile pieniędzy będzie można otrzymać w ramach tegorocznej edycji programu. Jest jednak możliwe, że kwota będzie wyższa niż w ubiegłym roku.

Czym jest magazyn energii, który ma być istotnym elementem tegorocznego programu? Magazyn energii pozwala na przechowywanie energii elektrycznej, gdy jego produkcja (np. z fotowoltaiki) jest większa niż bieżące zużycie. Takie urządzenia odbierają energię w celu ponownego jej udostępnienia do późniejszego wykorzystania. Forum Energii informuje, że tylko w kwietniu br. ograniczono generację 149,6 GWh energii elektrycznej, z czego 25,8 GWh z farm wiatrowych i 123,8 GWh z dużych instalacji fotowoltaicznych. Z kolei Fundacja Instrat wyliczyła, że do połowy maja 2024 r. nie odebrano 333 GWh energii z OZE, cztery razy więcej niż w całym 2023 r.

"Wszystko wskazuje, że magazyny energii to dziś najbardziej komplementarne źródło, które pozwoli rozwiązać dużą część tych problemów. Mamy problem z nadwyżką produkcji zielonej energii i niestety jest to temat dość kompleksowy, niełatwy do rozwiązania. Potrzebny jest dialog pomiędzy inwestorami i operatorami oraz magazyny energii, które w przyszłości, krótszej bądź dłuższej, pozwolą ten problem zażegnać" – powiedział agencji Newseria Biznes Łukasz Witkowski z Better Energy Polska.

Dorota Zawadzka-Stępniak przekazała, że tak jak i w poprzednich edycjach, dofinansowanie uzyskać będzie można na inwestycje zakończone tj. zakupione po 1 stycznia 2021 r. i przyłączone w systemie rozliczenia net-billing. Na nową edycję Mojego Prądu ma zostać przeznaczone 400 mln zł. Do tej pory we wszystkich edycjach wypłacono beneficjentom 2,6 mld zł.

W ostatniej edycji programu złożono:

• ponad 88,5 tys. wniosków o dotację do zakupu paneli fotowoltaicznych;
• 4,1 tys. wniosków do systemów zarządzania energią;
• ponad 5,4 tys. do magazynów ciepła;
• blisko 10 tys. wniosków do magazynów energii;
• ponad 15,7 tys. do kupna pompy ciepła
• 163 wnioski o dotację do kolektorów słonecznych.

Program realizowany jest od 2019 r. przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na wszystkie edycje programu zarezerwowano ponad 3 mld zł. Zgodnie z planem dofinansowane przez fundusz mikroinstalacje fotowoltaiczne mają wygenerować łączną moc ponad 3 GW.

źródło: PAP, Newseria Biznes