Modernizują linię kolejową, w okolicach Małkini poniszczyli pobliskie drogi. Inwestor obiecuje, że naprawią

Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. jest inwestorem modernizacji linii kolejowej Rail Baltica na odcinku z Warszawy do Białegostoku. Od 2017 roku trwają prace na odcinku z Sadownego do Czyżewa.

Efekty prac widać - szczególnie w Małkini Górnej, gdzie na stacji kolejowej powstanie nawet przejście podziemne dla pieszych, a także wiadukt nad torami na drodze do Ostrowi Mazowieckiej.

Ma kłopoty z budową

Z naszą redakcją skontaktował się Andrzej Ogonowski, 72-letni mieszkaniec wsi Rostki Daćbogi w gm. Zaręby Kościelne. Ma grunty rolne tuż przy modernizowanej linii kolejowej, na odcinku Małkinia Górna – Zaręby Kościelne.
Od lat dojeżdżał do nich wraz z sąsiadem drogą prywatną wzdłuż nasypu kolejowego.

Już w 2017 roku miał poważny problem, bo w trakcie prac modernizacyjnych zapchany został przepust kolejowy i zalane zostały 4 ha gruntów Andrzeja Ogonowskiego, co wiązało się ze stratami. Wiosną 2018 roku czytelnik udał się do Małkini i rozmawiał o tym z przedstawicielem firmy, która zajmuje się budową.

- Nic jednak z tego nie wynikło, tyle tylko, co sobie pogadaliśmy – mówi czytelnik.

Zniszczyli prywatną drogę

W ostatnich miesiącach 2018 roku firma pracująca przy modernizacji linii kolejowej zniszczyła drogę dojazdową wzdłuż torów, ale także przekopała ją rowem i nie założyła przepustu, więc teraz zupełnie nie można nią przejechać.

- Gdy przyjdzie wiosna i czas prac polowych, nie będzie można dojechać do własnego pola – żali się czytelnik.

Andrzej Ogonowski mówi, że wokół też jest duży bałagan, są hałdy ziemi na prywatnym gruncie, a ponadto mnóstwo śmieci i nieczystości w okolicznym lesie.

Po budowie ma być lepiej
Uwagi czytelnika przekazaliśmy spółce PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. z prośbą o odniesienie się do nich i odpowiedź na pytanie, w jaki sposób – i kiedy – wykonawca przywróci drogę i okoliczne grunty do poprzedniego stanu oraz posprząta lasy?

- Równolegle do linii kolejowej powstaje droga, która usprawni ruch i dojazdy do przebudowywanych przejazdów kolejowo-drogowych – odpowiedział nam Karol Jakubowski z Zespołu Prasowego PKP PLK S.A. - Między budowaną drogą a lasem będzie wybudowany rów odwadniający. W związku z tym usypana została punktowo ziemia z wykopanych rowów. Jak tylko warunki atmosferyczne pozwolą, wykonawca uporządkuje teren. A po uporządkowaniu terenu dojazd do prywatnej drogi będzie odtworzony.