Drużyna Traktorków bezpośrednie utrzymanie w rozgrywkach III ligi zawdzięcza po części właśnie Narwi, bowiem korzystny układ wyników z ostatniej kolejki minionego sezonu spowodował, że zespół ten ponownie oglądamy na tym poziomie rozgrywkowym. Podopieczni Artra Kalinowskiego lepiej rozpoczęli obecny sezon remisując na wyjeździe z drugoligowym Startem Otwock 1:1.
Nasz zespół o czym lepiej byłoby nie przypominać przegrał przed własną publicznością z Wartą Sieradz aż 1:5. W efekcie zamyka ligową kolejkę, a poszczególni zawodnicy Narwi chcą jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i szukać punktów w kolejnych spotkaniach. - Zagraliśmy bardzo źle i popełnialiśmy zbyt dużo błędów, aby myśleć o korzystnym wyniku - mówi bramkarz Narwi Andrzej Łyziński. - Sam też rozegrałem bardzo przeciętne spotkanie, jakby limit szczęścia skończył się dla nas już wiosną.
Z kolei szkoleniowiec ostrołęckiej Narwi Marcin Grabowski liczy na wyeliminowanie błędów w kolejnych spotkaniach i lepszą grę swoich podopiecznych. - W spotkaniu z Wartą Sieradz przegraliśmy (1:5), ale mieliśmy dobre fragmenty gry i trzeba zrobić wszystko, aby w kolejnym meczu było ich jak najwięcej - mówi trener Grabowski. - Błędy, które popełniła obrona z pewnością nie mogą się powtórzyć i będziemy nad tym pracować.
Prawdą jest to, że Narwianie mieli bardzo mało czasu, aby przygotować się do rozgrywek III ligi łódzko-mazowieckiej i rozegrać chociaż jeden sparing w pełnym składzie. Kadra zespołu powiększała się z dnia na dzień, aż do pierwszego meczu sezonu i nadal poszukiwani są kolejni zawodnicy do składu niebiesko-czerwonych. W spotkaniu z Ursusem wystąpi zgłoszony do rozgrywek Michał Pragacz, ale z końcem okna transferowego (31 sierpnia - przyp. red) prawdopodobnie zostanie zgłoszony do rozgrywek ligi okręgowej w barwach Makowianki Maków Mazowiecki oraz Piotr Dawidzki, który powrócił do treningów.
III liga łódzko-mazowiecka
Ursus Warszawa - Narew Ostrołęka, sobota - 20 sierpień, godz. 17.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?