W umundurowaniu, bez makijażu, w wygodnych butach oraz notatnikach w ręku uczennice klasy policyjnej stawiają się na komendzie powiatowej policji gotowe do "służby". O poniedziałku do czwartku, każdego dnia inna trzyosobowa grupa uczniów Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego patroluje ulice miasta wraz z dzielnicowym. Wszystko dzięki porozumieniu i podpisaniu współpracy między szkołą a komendą.
Klasa policyjna powstała 1 września ubiegłego roku. Liczy 27 uczniów: 13 dziewcząt i 14 chłopców. W środę 28 marca spotykam w komendzie trzy dziewczyny: Kasię Jakóbowską, Agnieszkę Ostrowską i Justynę Otłowską. Są przygotowane do patrolu.
Kasia od dziecka marzy o pracy w policji, więc gdy tylko dowiedziała się o powstaniu klasy policyjnej, nie wahała się ani chwili.
- Dawniej chciałam zostać strażakiem, a od jakiegoś czasu myślę o związaniu swojej przyszłości z policją- mówi dziewczyna.
Agnieszka wcześniej miała inne plany.
- Planowałam naukę w klasie sportowej. Jednak pani Elżbieta Sternal odwiedziła nasze gimnazjum i opowiedziała o planach utworzenia klasy policyjnej. Zapaliłam się bardzo do tego pomysłu i nie żałuję, bo bardzo mi się tu podoba.
Do pracy z młodzieżą zostali oddelegowani z komendy policji naczelnik wydziału prewencji podinsp. Dariusz Świder i asp. Jacek Majewski.
- Prowadzę zajęcia z teorii, osiem godzin w miesiącu- mówi naczelnik prewencji.- Przede wszystkim wyjaśniam młodzieży czym jest prawo, jego istotę, przekazuję im wiedzę w zakresie wybranych zagadnień prawa karnego, ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i narkomanii, o wykroczeniach, o postępowaniu w sprawie nieletnich, a w szczególności informuję o odpowiedzialności karnej wobec nieletnich. Obecnie prowadzimy zajęcia z musztry policyjnej- dodaje.
Jacek Majewski prowadzi zajęcia wychowania fizycznego z elementami samoobrony. Prowadzi około 15 zajęć w ciągu miesiąca.
- Po zaliczeniu pierwszego semestru rodzice wyrazili zgodę na udział młodzieży w patrolach obywatelskich. Trwają one od 1 lutego. Zakończą się w czerwcu- wyjaśnia naczelnik.- Rodzice kupili mundury, każdy otrzymał notatnik, w którym zapisują swoje uwagi dotyczące służby. Młodzież rozdaje ulotki, zwraca uwagę na to, co dzieje się na terenie miasta. Jeżeli widzi jakieś niebezpieczne zdarzenie informuje o tym dzielnicowego, który reaguje. Razem z policjantem kontrolują miejsca, gdzie przebywają wagarowicze. Był taki przypadek, kiedy zimą młodzież zauważyła bawiące się bez opieki dzieci na zamarzniętym rozlewisku. Od razu zareagowano i być może tym samym nie doszło do tragedii. Podpatrujemy działania z Płocka i Gostynina, gdzie również powstały klasy policyjne współpracujące z komendami. To pierwszy rok, myślę, że będziemy rozwijać naszą współpracę w następnych latach.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Tygodnika w Przasnyszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
