Przypomnijmy: w czerwcu 2001 r. inspektor kontroli skarbowej stwierdził w MSM zaniżenie podatku dochodowego o ok. 1,2 mln złotych, spowodowane zawyżeniem kosztów uzyskania przychodu. Chodziło o to, że część należnej spółdzielcom zapłaty za dostarczone mleko odprowadzono jako odpis na fundusz udziałowy (co praktykowały także inne spółdzielnie mleczarskie). Zdaniem inspektora nie były to koszty skupu mleka, winny więc być obciążone podatkiem. Taką decyzję inspektora uchyliła kilka miesięcy później - wskutek odwołania Zarządu Spółdzielni - izba skarbowa. Ostrowia więc dodatkowego podatku nie zapłaciła. Wystąpiła jednak o odszkodowanie, bowiem uznano, że poniosła z tytułu błędnej decyzji inspektora szkodę - gdyż musiała zaciągnąć kredyty komercyjne zamiast preferencyjnych, wydać znaczne kwoty na ekspertyzy prawne przy zabieganiu o obniżenie podatku, utraciła wielu dostawców mleka, zniechęconych trudną sytuacją spółdzielni - co miało wpłynąć na zmniejszenie jej obrotów.
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił jednak powództwo MSM Ostrowia przeciwko izbie skarbowej, uznając, że niewystarczająco udokumentowała poniesione szkody. Zarówno konieczność zaciągnięcia komercyjnych kredytów, jak zmniejszenie liczby dostawców niekoniecznie, zdaniem sądu były bezpośrednio związane z błędną decyzją inspektora podatkowego. Wyrok sądu nie jest prawomocny.
Jak nam powiedział prezes Henryk Spychalski, MSM Ostrowia będzie odwoływać się od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
