"Zawód" to najdelikatniejsze słowo jakim można określić nastroje kibiców. I nie chodzi tylko o wyniki. Chodzi o nadmuchany do granic wytrzymałości balon z szyldem "Walczymy o awans". Były trener Narwi, legendarny Wojciech "Baryła" Łazarek zwykł mawiać: "z budową drużyny jest jak z robieniem słonia - dużo huku i kurzu a efekt za dwa lata". W Ostrołęce od kilku lat jest dużo huku i kurzu a efektu jak nie było, tak nie ma. Czyżby słoń okazał się impotentem?
Minus tygodnia
Jarosław SenderTrzy mecze - jeden remis, dwie porażki, siedem bramek straconych i jedna jedyna strzelona. Taki jest bilans ostrołęckiej Narwi na początku sezonu (piszemy to jeszcze przed sobotnim meczem 4. kolejki - przyp. red.).
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.