Nie pomogło to naszej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Dobry w wykonaniu biało-czerwonych był jedynie trzeci set.
- Na pewno cieszy to, że były momenty dobrej gry - mówił po meczu Adrian Mihułka. - Na pewno brakuje nam trochę skuteczności na tej pierwszej akcji. - Graliśmy całkiem nieźle, ale mieliśmy problem w wykończeniem ataków na skrzydłach. - Mam nadzieję, że idziemy w dobrym kierunku i jeszcze odpalimy w tym sezonie.
Przed naszymi siatkarzami spotkanie z Kęczaninem Kęty, który obecnie zajmuje dziewiątą pozycję w ligowej tabeli i w przypadku zwycięstwa może nas wyprzedzić.
- Nie możemy się oglądać na to, co się dzieje za nami - dodaje Adrian Mihułka. - Do każdego meczu podchodzimy skoncentrowani, z pełnym zaangażowaniem i będziemy walczyć. Mecz z Kętach na pewno będzie bardzo ciężki, bo rywal zdecydowanie lepiej radzi sobie u siebie, niż na wyjazdach.
Cała rozmowa z Adrianem Mihułką
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?