Od kilku lat Kamilla Molak walczy z TBS-em. I - jak na razie - przegrywa tę walkę, choć ma jeszcze nadzieję na jakieś zwycięstwo.
Blok komunalny przy ul. Mieczkowskiego, w którym mieszka Kamilla Molak, pobudowano w 1959 roku. Jest lokatorką z najstarszym stażem.
Mąż już nie żyje, a pani Kamilla - emerytka od 1988 roku - pewnie się już stąd nie wyprowadzi. Od kilku lat jest w sporze z Towarzystwem Budownictwa Społecznego, który jest administratorem budynku.
W bloku jest 18 mieszkań, z tego aż 16 zostało wykupionych. Tak, jak wszędzie, powstała tu wspólnota mieszkaniowa, która - zgodnie z przepisami - podejmuje decyzje w wielu ważnych dla lokatorów sprawach. Ustala także wysokość comiesięcznego odpisu na fundusz remontowy. Za pieniądze zebrane w ten sposób od lokatorów wspólnota przeprowadza zaplanowane wcześniej remonty.
Pani Kamilla nie płaci jednak od wielu lat na fundusz remontowy. Uważa, że został on ustalony niezgodnie z prawem.
- Znam doskonale panią Kamillę Molak, bo w ciągu tych sześciu lat istnienia TBS wiele razy rozmawialiśmy - mówi Adam Rukat, prezes TBS. - Wśród lokatorów administrowanych przez nas budynków pani Molak jest rekordzistką, jeśli chodzi o liczbę skarg i pism, jakie pisze.
Dlaczego tak się dzieje, przeczytasz w najnowszym papierowym wydaniu TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?