Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mer Czernihowa w północnej Ukrainie jechał do Rzeszowa. Ukraińskie służby nie zezwoliły mu na opuszczenie kraju

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Władysław Atroszenko, mer Czernihowa.
Władysław Atroszenko, mer Czernihowa. Władysław Atroszenko/Facebook
Ukraińskie służby graniczne nie zezwoliły merowi Czernihowa Władysławowi Atroszenko na wyjazd z Ukrainy. Mer jechał do Rzeszowa, aby tutaj wziąć udział w sesji rady miasta i - jak twierdzi Atroszenko - podpisać umowę o współpracy pomiędzy oboma miastami.

W poniedziałek w Rzeszowie odbędzie się sesja rady miasta. Ma na niej zostać podjęta uchwała o podpisaniu umowy o współpracy z Czernihowem, miastem w północno-wschodniej Ukrainie. W posiedzeniu miał uczestniczyć m.in. mer Czernihowa Władysław Atroszenko.

Dzisiaj chciał wjechać z Ukrainy do Polski przez drogowe przejście graniczne Krakowiec - Korczowa. Jednak ukraińskie służby graniczne nie zezwoliły merowi na wyjazd z Ukrainy.

- Przed chwilą na granicy nie wpuszczono mnie do Polski, gdzie zmierzałam podpisać umowę o partnerstwie i pomocy z rzeszowem - napisał na Facebooku Atroszenko.

W dalszej części postu opowiada, że jechał w czteroosobowej delegacji, i że tylko jego dokumenty zostały zakwestionowane przez ukraińskie służby graniczne.

- Pytania dotyczące dokumentów pojawiły się tylko w stosunku mnie, choć miałem w rękach pełen pakiet dokumentów umożliwiających przekroczenie granicy w celach biznesowych. To, co się stało, kojarzy mi się z atakiem politycznym na mnie jednego z pracowników kancelarii prezydenta (Ukriany - dop. red.). Z tego powodu już próbowali mi zakazać podróży służbowej do Davos. Uważam, że to nic innego jak głupota urzędników - ostro komentuje Atroszenko

.

Z pisma o odmowie zezwolenia na wyjazd z Ukrainy, wystawionych przez funkcjonariusza Państwowej Służby Granicznej Ukrainy wynika, że decyzja została podjęta na mocy dekretu prezydenta Ukrainy o wprowadzeniu stanu wojennego. Atroszenko został przez ukraińskiego strażnika granicznego oraz w wręczonym piśmie pouczony o możliwości odwołania się od decyzji funkcjonariusza.

Czernihów znajduje się w północno-wschodniej Ukrainie - zobacz na mapie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mer Czernihowa w północnej Ukrainie jechał do Rzeszowa. Ukraińskie służby nie zezwoliły mu na opuszczenie kraju - Nowiny

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki