- Moje pierwsze doświadczenia motocyklisty zdobywałem na WSK 125. W Świdniku też zaczęła się polska Solidarność, która zmieniła oblicze historii. Ale PZL to przede wszystkim 3,5-tysięczna załoga, której chciałbym podziękować za to co zrobiła dla historii i co robi dzisiaj – mówił w czwartek wicepremier Morawiecki wizytując PZL-Świdnik.
Fabryka chce wziąć udział w przetargu na dostawę śmigłowców dla armii, ale wicepremier nie mógł powiedzieć, kiedy się on odbędzie i ile maszyn kupi armia.
Morawiecki w ogóle zaprzeczał, że jego wizyta jest związana z nadchodzącym przetargiem, ale władze PZL-Świdnik uchyliły rąbka tajemnicy. - W odpowiedzi na zaproszenie MON złożyliśmy ofertę trzech śmigłowców – AW 101, AW 149 i dobrze znanego naszym pilotom Głuszca - przyznał Krzysztof Krystowski, wiceprezes firmy.
- Jeżeli rząd naszego kraju będzie traktował nas jako partnera strategicznego, to mamy szansę na dużo większy, naprawdę spektakularny rozwój naszej firmy, na nowe miejsca pracy. Proszę, traktujcie nas jako strategicznego partnera, a nasz właściciel odwdzięczy się rozwojem, wzrostem technologii, modernizacją wszystkich produktów - mówił Mieczysław Majewski, prezes PZL-Świdnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?