W drodze na podium podopieczny Waldemara Pecury stoczył 3 pojedynki w wadze super ciężkiej. W pierwszym wygrał już w pierwszej rundzie przez poddanie przez sekundanta z Sebastianem Zacharskim ze Sztormu Szczecin. Walkę o awans do finału stoczył z reprezentantem gospodarzy Sebastianem Sokołowskim, którego pokonał również w pierwszej rundzie przez RSC.
W walce o mistrzostwo Polski spotkał się z utalentowanym zawodnikiem Tygrysa Elbląg Marcinem Śnitko, który jest członkiem kadry Polski seniorów. Tym razem pięściarz z Ostrowi musiał uznać wyższość rywala, przegrywając na punkty 7:18.
- Już samo dotarcie do tych zawodów było sukcesem, ponieważ w eliminacjach trzeba było walczyć z seniorami - powiedział trener bokserów w UOLKA Waldemar Pecura. - Mateusz jest zdolnym chłopakiem i przy jeszcze większej pracy i solidnym treningu ma szansę się dalej rozwijać. Kiedy przypomnę sobie jego początki to na dzień dzisiejszy poczynił ogromne postępy. Ten medal to ukoronowanie jego ciężkiej pracy i mam nadzieję, że w przyszłości będzie odnosił kolejne sukcesy. Szkoda natomiast, że na mistrzostwa nie załapał się Karol Jaroszewski, bo miał by duże szanse na medal. Do występu w Wałczu zabrakło mu bardzo niewiele - dodał.
Mateusz dzięki wynikowi osiągniętemu w Wałczu zdobył I klasę sportową, co daje mu roczne stypendium od burmistrza miasta. Szkoleniowiec liczy też, że sukces jego zawodnika pozwoli zachęcić kolejne młode osoby do trenowania boksu. Kto wie, czy wśród nich nie ma kolejnego talentu na miarę medalisty mistrzostw Polski? UOLKA zaprasza zatem na treningi, przede wszystkim chłopców z roczników 1995-1999.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
