"My się raka nie boimy, skorupiaka zwyciężymy!" - skandowali uczestnicy marszu, idąc spod "pałacyku" na scenę przy Kupcu.
Wystarczy 5-10 minut w miesiącu żeby się systematycznie przebadać - mówiła Anna Stolarczyk, szefowa ostrołęckich Amazonek. - Wyleczenie jest stuprocentowe, jeśli w odpowiednim czasie weźmiemy się za tego drania.
Jerz Grabowski, przewodniczący rady miasta pogratulował Amazonkom odwagi.
- Tym bardziej jest to ważne, że potraficie się skupić w organizacji, wspierać i pokonywać wspólnie chorobę - powiedział
- Naszym celem pomaganie sobie nawzajem - powiedziała Wanda Białczak, jedna z Amazonek. - Rak wykryty w stadium pierwszym jest do wyleczenia Łączymy się ze wszystkimi kobietami. Raz w roku w październiku spotykamy się z kobietami po mastektomii również na Jasnej Górze. Apelujemy żeby kobiety się badały i leczyły.
W Marszu Różowej Wstążki wzięli udział również uczniowie ostrołęckich szkół: I LO i III LO.
Amazonki przychodzą do I LO mówić o profilaktyce raka piersi. Krzysztof Pierzchanowski, uczeń tej szkoły stworzył specjalnie dla nich i im zadedykował swój wiersz.
Amazonki zapraszają do siebie wszystkie chętne panie. Spotykają się w poniedziałki o godz. 16 w budynku LOK-u przy ul. Targowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?