- Współpraca z grupą Boys zaczęła się przypadkowo. Jakiś czas temu spotkałem się z liderem grupy Marcinem Millerem w sprawie organizacji dużej imprezy komercyjnej. W trakcie rozmowy zeszliśmy na temat twórczości Marcina i teledysków które obecnie są tworzone w branży. Marcin chciał, aby jego teledyski były inne niż te wszystkie, które oglądamy więc zaproponowałem mu, aby dał mi szansę realizacji jednego teledysku i jeśli przypadnie mu to do gustu i jego fanom to będziemy współpracować i chyba przypadło, bo za mną już czwarty teledysk. Moje teledyski charakteryzuje to, że zawsze staram się, aby oglądało się je jak film który nie nudzi. Marcin i ja mamy dość obfitych dekoltów, półnagich kobiet, najnowszych aut itd.To nuda - wyjawia Marcin Sobociński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?