- To nie do pomyślenia - mówi.- Na boisku dla dzieci, jakaś prywatna firma uczy manewrów. Trwa to już od dłuższego czasu, ale do tej pory szkolenia odbywały się popołudniami po zakończeniu pracy w szkole. A teraz od samego rana uczą.
Czytelnika martwi głównie bezpieczeństwo dzieci.
O wyjaśnienie poprosiliśmy Mał-gorzatę Świtaj, dyrektor szkoły.
- Rzeczywiście na boisku uczą się manewrów uczniowie szkoły nauki jazdy pana Tadeusza Gwiazdy OSK STOP. Współpraca układa nam się wspaniale. Pan Tadeusz dofinansowuje nam imprezy szkolne, a opłata miesięczna za używanie boiska trafia do gminy i przeznaczona jest na potrzeby naszej szkoły. Dla nas jest to korzystne, bo jak wiadomo, w dzisiejszych czasach szkoły nie są w najlepszej sytuacji finansowej.
Dyrektorka podkreśla, że brama, którą wchodzą dzieci i brama wjazdowa dla samochodów są oddzielone.
Więcej w papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?