Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy długi przez wyprzedaże na przełomie roku

Leszek Jurkiewicz
Leszek Jurkiewicz, Dyrektor Pionu Strategii Windykacji BEST SA.
Leszek Jurkiewicz, Dyrektor Pionu Strategii Windykacji BEST SA. Best
Wydatki na przełomie roku odbijają się na domowych budżetach Polaków – od grudnia do lutego niektórzy z nas wydają nawet ponad 5 tys. zł na wyprawienie świąt, zakupy na wyprzedażach i ferie zimowe. W związku z tym wiele osób traci płynność finansową, co powoduje największe problemy u tych, którzy mają do uregulowania bieżące zobowiązania. Opóźnienia w terminowych spłatach zobowiązań mogą skończyć się wpisem do rejestru dłużników, co utrudnia zawieranie umów finansowych – nawet kupna sprzętu na raty.

W lutym kończy się gorący okres dla naszych portfeli, który trwa od grudnia. Rozpoczyna się świątecznymi przygotowaniami, na które Polacy wydają średnio prawie 900 zł i dalej trwa w styczniu, gdy na wyprzedaże co trzeci z nas przeznacza ponad 300 zł. Niektórzy z nas muszą również wziąć pod uwagę zorganizowanie w lutym ferii zimowych dla swoich dzieci. Tygodniowy urlop zimą w Polsce kosztuje średnio 1500 zł na dziecko, ale wyjazdy zagraniczne mogą dochodzić nawet do 4000 zł za osobę. Wszystkie te wydatki mogą przysporzyć nam problemów z płynnością finansową i spłatą bieżących zobowiązań.

Nasi eksperci przestrzegają przed nierozważnymi zakupami i nadmiernym wydawaniem pieniędzy. Takie nieprzemyślane decyzje naciągają nasz budżet, przez co opóźniamy się ze spłatą np. kredytu mieszkaniowego czy opłat czynszowych. Co gorsze, sposobu na ratowanie swojej słabej sytuacji konsumenci bardzo często szukają w zaciąganiu kolejnych zobowiązań. Widać to we wzmożonej fali kredytów konsumpcyjnych i pożyczek gotówkowych, która najczęściej pojawia się już w lutym.

Według danych Biura Informacji Kredytowej co roku w lutym następuje wzrost wartości udzielanych kredytów konsumpcyjnych, w porównaniu ze styczniem. Dla przykładu – w styczniu 2016 roku wartość udzielonych kredytów konsumpcyjnych wyniosła 5,4 mld zł, a już w lutym było to 6,4 mld zł. Można zatem wnioskować, że luty oznacza pustki w portfelach po wydatkach na święta czy styczniowe wyprzedaże, dlatego coraz więcej osób zapożycza się w tym czasie w różnych instytucjach finansowych.

Niestety taka sytuacja prowadzi wprost do efektu tzw. kuli śnieżnej. Przesuwanie płatności za bieżące zobowiązania w czasie oraz zaciąganie nowych powoduje, że zaległości łatwo wzrastają i pojawiają się odsetki. Dłużnicy nie zdają sobie sprawy, że nawet kilkudniowe opóźnienie powoduje naliczenie dodatkowych opłat. To z kolei może przerodzić się w większą zaległość, która tylko będzie narastać, jeśli szybko nie przywrócimy płynności finansowej.

Gdy trafimy do rejestru dłużników

Każdy, kto ma trudności z terminowym oddaniem zobowiązania, może trafić do rejestru dłużników. W bazie danych Krajowego Rejestru Długów BIG jest już ponad 2,46 miliona dłużników, których łączne zadłużenie przekracza 41,9 mld zł. Wpis do jednego z rejestrów (BIK, BIG) ma poważne konsekwencje, utrudniające codziennie funkcjonowanie. Wiąże się bowiem z dużymi ograniczeniami i może być problematyczny nawet wtedy, gdy chcemy zawrzeć umowę telekomunikacyjną, zakupić usługi telewizyjne czy wziąć telefon na raty z abonamentem. Nie warto więc ryzykować, zwlekając ze spłatą pożyczki albo kolejnej raty innego zobowiązania.

Spłata zaległych zobowiązań ma pozytywny wpływ na naszą sytuację – w BIK poprawi nam ocenę zdolności kredytowej (co jest przydatne przy zaciąganiu nowych zobowiązań), a w BIG umożliwi całkowite zniknięcie z bazy. Nie stanie się to jednak automatycznie. W momencie, gdy spłacimy zaległości, wierzyciel ma 14 dni na usunięcie naszych danych z czarnej listy BIG. Jeśli oddamy dług częściowo, aktualizacja wpisu również powinna zostać odnotowana i zaktualizowana w ciągu dwóch tygodni. Warto pamiętać, że jeśli trafiliśmy do któregoś z rejestrów niesłusznie lub dane są nieprecyzyjne, w celu wyprostowania sprawy powinniśmy zgłosić się do wierzyciela, ponieważ tylko na jego wniosek dane mogą zostać zmienione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mamy długi przez wyprzedaże na przełomie roku - Strefa Biznesu

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki