Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mam już tego dość!

Maciek Sulima
Senator PiS Krzysztof Majkowski surowo ocenia poczynania swojej partii w Ostrołęce, a decyzje kadrowe uważa za nietrafne. Suchej nitki nie zostawia na prezesie elektrowni Edwardzie Siurnickim, ale też na pracowniku swojego biura... przewodniczącym Rady Miasta Dariuszu Maciaku, którego zamierzał wyrzucić z pracy. Pojawiły się też plotki, że chce wystąpić z PiS-u.

Skąd te plotki?
- Myślę, że jest wielu "życzliwych" ludzi, którym wydaje się, że moim poglądom bliżej do Platformy Obywatelskiej, ale to oczywiście nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Ja swoich poglądów nie zmieniłem. Natomiast prawdą jest, że nie zgadzam się ze wszystkimi decyzjami, które w lokalnym PiS-ie zapadają. Do niektórych postępowań mam zastrzeżenia, i to bardzo poważne zastrzeżenia. W tym sensie rzeczywiście mam tego trochę dość.

Na przykład, do których postępowań?
- Forma działalności politycznej prowadzona przez lokalny PiS nie zawsze mi odpowiada. Najogólniej rzecz ujmując, ta działalność jest prowadzona chaotycznie. Jeżeli mamy być traktowani jako poważne ugrupowanie polityczne, to decyzje podejmowane przez poszczególne organy partii powinny być decyzjami jasnymi i klarownymi. Nie może być na przykład tak, jak z niektórymi decyzjami kadrowymi. Jeśli obsadzamy jakieś stanowisko, które możemy obsadzić dzięki temu, że sprawujemy władzę, to albo powinno to zostać wcześniej uzgodnione, albo powierzmy je osobie, która w jednoznaczny sposób jest z PiS-em kojarzona. W praktyce dzieje się tak, że wiele stanowisk jest powierzanych na zasadzie przypadkowości i znajomości.

Wróćmy w takim razie do elektrowni. Ocenia Pan prezesurę Edwarda Siurnickiego tylko w kontekście zgodności jego postępowania z linią programową PiS? Może jako prezes jednak się sprawdził?
- Nie jest żadną tajemnicą, że kandydatura Edwarda Siurnickiego była tematem dyskusji w ostrołęckich strukturach PiS. Wówczas została oceniona negatywnie. Po dwóch latach okazało się, że ówczesna ocena była trafna. Nie tylko ja uważam, że czas prezesury pana Siurnickiego, to czas dla ostrołęckiej elektrowni stracony. Przez dwa lata nie wydarzyło się nic, co poprawiłoby kondycję techniczną i ekonomiczną zakładu. Elektrownia w Ostrołęce utraciła swoją rangę - jest teraz jednym z wielu zakładów spółki Energa, zarządzanym z Gdańska.

Ma być przecież budowany nowy blok elektrowni, a to chyba nie jest nic?
- Trudno mi się w tej sprawie wypowiedzieć, bo nie mam wystarczającej wiedzy. Ale logicznie rzecz ujmując, jak chce się wybudować dom, to trzeba na ten dom mieć pieniądze, ewentualnie kogoś z pieniędzmi, kto wyłożyłby je na budowę. Ja nie mam informacji, które przekonałyby mnie do tego, że jest inwestor, który jest w stanie wyłożyć na budowę nowego bloku pieniądze. Mówimy tu o niebagatelnych kwotach, rzędu 8-10 miliardów złotych.

Porozmawiajmy jeszcze o sytuacji w PiS-ie. Podobno chciał Pan zwolnić szefa swojego biura senatorskiego Dariusza Maciaka?
- Jestem z panem przewodniczącym Maciakiem w bardzo dobrych kontaktach koleżeńskich i nie sądzę, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Natomiast czym innym jest koleżeństwo, a czym innym praca, z której Dariusz Maciak powinien się wywiązywać jako pracownik biura.

Nie wywiązywał się?
- W harmonogramie dnia jest czas na obowiązki i czas na przyjemności, tyle, że te drugie powinny mieć miejsce w czasie wolnym. W przypadku pana Maciaka, często zdarzało się, że zapominał on o swoich obowiązkach. Dotyczyło to, niestety, również bardzo ważnych spraw.

To wyrzucił go Pan, czy nie?
- Nie. Porozmawialiśmy sobie poważnie na temat dalszej współpracy i myślę, że teraz będzie już tylko lepiej. Zresztą nie miałbym serca, żeby podjąć taką drastyczną decyzję i to przed samymi świętami.

Cała rozmowa przeprowadzona przez Pawła Krajewskiego w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki