Małkinia Górna. Za śmieci mieszkańcy zapłacą dwa razy więcej. Decyzja zapadła na sesji

Radni z gminy Małkinia Górna zebrali się 13 grudnia na trzeciej sesji. Zajęli się dwiema bardzo ważnymi sprawami.

W 2013 roku w całej Polsce gospodarką śmieciową zajęły się gminy. Wtedy w Małkini Górnej ustalono opłaty za odbiór śmieci segregowanych na 6 zł miesięcznie od mieszkańca, a niesegregowanych na 12 zł. Wysokość opłat nie zmieniała się przez 5 lat, choć koszty odbioru rosły.

W tym roku zaczęły rosnąć coraz szybciej, ostatnie podwyżki były na początku grudnia. W przyszłym roku znów będą mocno rosnąć, m.in. opłaty środowiskowe uiszczane przez regionalne instalacje przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK), czyli składowiska śmieci. To wszystko składa się na koszty, które musi ponieść gmina, a w konsekwencji mieszkańcy.

Przetarg na odbiór śmieci w roku 2019 wygrał ponownie miejscowy Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Tym razem jednak gmina będzie musiała mu zapłacić 1 mln 320 tys. zł, a nie 972 tys. zł, jak w tym roku.

Tegoroczne wpływy z opłat za śmieci od mieszkańców będą o 270 tys. zł niższe od kosztów poniesionych przez gminę, konieczna jest więc znaczna podwyżka, aż o 100 proc.

- Niestety, w tej kwestii obowiązuje nas matematyka – tak wójt Bożena Kordek odpowiadała na sugestie radnego Leszka Dębka, aby jednak obniżyć skalę podwyżki.

Znamy już wynik przetargu na przyszły rok i wynik kalkulacji jest nieubłagany. Dopiero przy takich podwyżkach zbilansujemy koszty z wpływami.

Dyskusja na temat podwyżek trwała długo. Krytyczni wobec wysokich podwyżek byli także radni Zbigniew Nietubyć, Józef Jagiełło i Arkadiusz Murawski.

Przewodniczący Jacek Bogdan przedstawił historię opłat za śmieci i skrytykował władze centralne za to, że obarczyły gminy tak niewdzięcznym obowiązkiem. Radny Tadeusz Papuga zachęcał do edukacji społeczeństwa w zakresie ekologii, co będzie skutkować m.in. mniejszą ilością śmieci.

Za nowymi opłatami:

• 12 zł miesięcznie za śmieci segregowane
• 24 zł za miesięcznie za śmieci niesegregowane

głosowało 10 radnych, 5 było przeciw. Słabym pocieszeniem dla mieszkańców jest fakt, że w sąsiednich gminach nowe opłaty są na podobnym poziomie.

Radni uchwalili też budżet na 2019 rok. Dochody zaplanowano na prawie 57 mln zł, a wydatki na nieco ponad 60 mln zł, w tym wydatki majątkowe na 16 mln zł.

Dość długa jest lista zaplanowanych inwestycji:

• budowa wodociągów i kanalizacji - prawie 3 mln zł
• budowa drogi z Błędnicy do Małkini Dolnej - 700 tys. zł
• budowa drogi w Klukowie - ponad 1 mln zł
• termomodernizacja budynków użyteczności publicznej - prawie 2 mln zł,
• budowa targowiska gminnego kosztować - ponad 1 mln zł,
• zagospodarowanie terenu wokół bazyliki w Prostyni - prawie 1 mln zł.

Za budżetem głosowało 10 radnych, 4 radnych wstrzymało się.