Łochów, 25.09. Niedziela 25 września nie była najlepszym terminem na rozgrywanie meczu dla piłkarzy z Małkini. Jeden z zawodników w sobotę ożenił się i zaprosił na wesele kolegów z drużyny. Do tego tuż przed spotkaniem rozchorował się wystawiony do składu bramkarz Rafał Ostrowski. W ostatniej chwili musiał go zastąpić, grający ostatnio tylko w meczach pucharowych, Krystian Godlewski.
Pomimo tych perypetii piłkarze MKS-u już od samego początku meczu narzucili dość ostre tempo gry i w piątej minucie meczu, po faulu w polu karnym na Radosławie Przesmyckim, rzut karny na gola zamienił Artur Żelakiewicz.
Do 43. minuty meczu było dużo walki w środku boiska, każda z drużyn chciała za wszelką cenę zdobyć gola. Kiedy już wszyscy myślami byli na przerwie, zawodnik gospodarzy dośrodkował z lewej strony boiska i wraz z kolegą doprowadzili do remisu.
Po przerwie obie drużyny wyszły na boisko bardzo zmotywowane przez swoich trenerów. Jednakże to gospodarze mieli więcej szczęścia. Przez kolejne 45 minut strzelili następne dwa gole, kończąc spotkanie wynikiem 3:1 i umacniając się tym samym na pozycji lidera siedleckiej grupy ligi okręgowej.
ŁKS Łochów - MKS Małkinia 3:1 (1:1). Bramka: Żelakiewicz 5. (karny).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
