Jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych dostały sygnał o pożarze o godzinie 7.45, 18 września. Okazało się, że płonie tartak w Malechach (gmina Karniewo - red.). Gdy strażacy przybyli na miejsce zobaczyli płonącą stertę tzw. obladrów i trocin. Jak przyznają strażacy początkowo wydawało się, że pożar zostanie w miarę szybko opanowany, jednak rzeczywistość okazała się inna. Akcja okazała się być niezwykle trudna.
Nagromadzony na placu palący się wewnątrz materiał, powstały w wyniku przeróbek technologicznych drewna, trzeba było po ugaszeniu ładować na samochody, przewozić na wskazane przez zarządcę tartaku oddalone o ok. 4 kilometry miejsce i przelewać wodą.
Strażacy pracowali dwa dni
Działania ostatnich sekcji trwały do późnych godzin popołudniowych następnego dnia. W działaniach, którymi kierował st.kpt. Michał Kacprzycki oprócz straży państwowej wzięło udział aż 7 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Były to jednostki z gminy Karniewo: Ochotnicza Straż Pożarna Chełchy Kmiece, OSP Czarnostów, OSP Karniewo, OSP Łukowo, OSP Szwelice oraz zastęp Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej z Makowa Mazowieckiego, OSP Gąsewo i OSP Węgrzynowo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?