Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Makowska drogówka mocno się uaktywniła w ostatnich tygodniach

Jarosław Sender
Przedświąteczny ruch wymaga szczególnej ostrożności na drogach. Od kilku tygodni wzmożone kontrole prowadzi policja. Częściej i gęściej stoją patrole, nieoznakowane samochody policyjne "uzbrojone" w radary krążą po drogach. Tylko w listopadzie makowska policja skontrolowała 630 pojazdów. A w grudniu drogówka była jeszcze bardziej aktywna.

Przeprowadziła także akcję prewencyjną z udziałem kapelana służb mundurowych, proboszcza parafii p.w. św. Brata Alberta w Makowie Mazowieckim, ks. Zbigniewa Sajew¬skiego.

Dziesięć przykazań kierowcy

Kontrolę drogową - w Tłuczniach, Karniewie i na ulicach Makowa - prowadzili st. sierż. Krzysztof Winnicki, st. sierż. Krzysztof Witkowski i sierż. sztab. Jan Stepnowski. Kierowcy mieli szczęście tego dnia, bo nie płacili mandatów za łamanie przepisów, a otrzymywali tylko duszpasterskie upomnienie. Policjanci zatrzymywali samochody, jeśli kierowcy złamali jakikolwiek przepis, a ksiądz kapelan wręczał każdemu "winowajcy" wydanych w dokumentach Kurii Rzymskiej w 2007 roku "Dziesięć przykazań kierowcy". Pierwsze z przykazań brzmi: Nie zabijaj. Ostatnie - czuj się odpowiedzialny za innych.

- Reprymenda księdza na pewno zapadnie mi w pamięć. Zwolnię! - obiecał młody kierowca tira z Mławy.

- Pouczenie działa przez chwilę, potem, w trasie, ulatuje z głowy. Bardziej dotkliwe są chyba mandaty - uważa Marek z Inowrocławia, który wyjechał zza zakrętu o 17 km za prędko, choć kierowcy mu "mrugali". Nie wyhamował. - Bardzo dużo jeżdżę po całej Polsce. Człowiek ciągle się spieszy, ale nadmiernie nie przekraczam prędkości.

W tym wypadku dostałby stuzłotowy mandat i dwa punkty karne.

- Czuję się bardzo bezpieczny przy koledze po fachu - żartował z kolei ks. Andrzej z Warszawy (pochodzący z Łukowa), który jechał skodą z jak najbardziej prawidłową prędkością (kierowcy ostrzegali - przyznał - ale i tak jeżdżę ostrożnie, staram się przestrzegać przepisów), ale nie miał lewego światła. Ksiądz Andrzej też przyjął od ks. Zbigniewa "Dziesięć przykazań".

Ksiądz Sajewski nie pierwszy raz "upominał" w policyjnej akcji.

- Jestem kapelanem, więc moim zadaniem jest udział w różnych działaniach policji - powiedział. - Takie akcje wydają mi się szczególnie ważne, bo służą ochronie życia. Przestróg na drodze nigdy za wiele. Kierowcy muszą pamiętać, że od nich zależy nie tylko ich własne życie, ale także życie innych.

Noga z gazu!

Z efektów akcji prewencyjnej wynikałoby, że kierowcy jeżdżą dosyć ostrożnie. Bo patrol zatrzymał, w różnych punktach, tylko 18 pojazdów - za różne przewinienia. Ale codzienność tego nie potwierdza.

- W tym roku na drogach powiatu makowskiego zdarzyło się 71 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 81 zostało rannych. Policjanci byli wzywani do 410 kolizji. Zatrzymano ponad 200 nietrzeźwych kierowców, i to jest wciąż bardzo bulwersujący wskaźnik - mówi Anna Waśniewska z KPP w Makowie, która towarzyszyła policjantom i księdzu w prewencyjnej akcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki