Wczoraj, na makowskiej komendzie zjawił się mężczyzna, mieszkaniec ul. Moniuszki z dośc nietypową sprawą. Poinformował dyżurnego, że pożyczył dwóm osobom rusztowania fasadowe i żaden nie oddał ich do tej pory.
W czerwcu 2007 roku 245 m kw. rusztowań pożyczył od makowianina mężczyzna z gminy Rzewnie, miał je zwrócić za 5 dni. W maju ubiegłego roku 122 m kw. takich samych rusztowań budowlaniec pożyczył mieszkańcowi wsi pod Płońskiem, ten miał oddać je w ciągu 5 miesięcy.
Utracone rusztowania były warte w sumie 38 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?