Do kradzieży doszło 6 stycznia w godzinach wieczornych.
- Policjanci natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli działania - informuje Monika Winnik z makowskiej komendy. - Już po kilku godzinach od przyjęcia zgłoszenia policjanci zatrzymali pierwszą osobę podejrzaną o dokonanie kradzieży. Okazał się nim 32-letni makowianin. W toku prowadzonych czynności tego dnia zatrzymano kolejne 2 osoby podejrzane o dokonanie tego przestępstwa. Byli to również mieszkańcy Makowa w wieku 29 i 30 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. W trakcie zatrzymania byli nietrzeźwi. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty kradzieży, do której wszyscy nie przyznali się. Za powyższe grozi im od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.