We wtorek 29 stycznia około godz. 8.00 z jednego z marketów na terenie Makowa Mazowieckiego wyszła 61-letnia kobieta. Gdy wsiadała do swojego samochodu, podbiegł do niej mężczyzna.
- Złapał ją za rękę i krzyknął „dawaj klucze!” - relcjonuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim Monika Winnik. - 61–letnia kobieta nie wystraszyła się napastnika i nie oddała mu kluczy. Wtedy on zaczął ją szarpać i przewrócił na ziemię. Kiedy kobieta zaczęła krzyczeć i bronić się, napastnik przestraszył się i uciekł.
Kobieta zadzwoniła na policję. Przyjechał na miejsce patrol, a kilkadziesiąt minut później podejrzany o przestępstwo mężczyzna już był w rękach mundurowych. Zabrano go do aresztu.
- Okazał się nim 37–letni mieszkaniec powiatu brodnickiego. Mężczyzna w rozmowie z policjantami powiedział, że chciał zabrać auto, by pojechać nim do domu i tam je porzucić. Badanie trzeźwości zatrzymanego wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Monika Winnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?