Mieszkańcy bloku przy ul. Mickiewicz 33 opowiedzieli nam o sąsiedzie, który od lat sprawia im kłopoty: dewastuje klatki, zakłóca ciszę nocną, grozi.
- Wielokrotnie zgłaszaliśmy sprawę policji. Jak się dowiedział, kto na niego zadzwonił, mścił się, na przykład niszcząc coś lub grożąc- opowiada nam jedna z mieszkanek bloku.
- Policja czasem reagowała, czasem nie tłumacząc się na przykład tym, że nie mają obecnie wolnego radiowozu i nie mogą podjechać. W momencie kiedy on był agresywny, głośny lub dewastował blok- żali się starszy pan.
Mieszkańcy od lat znosili zachowanie młodego, 21-letniegu mężczyzny, aż do nocy z 7 na 8 maja, kiedy to mężczyzna prawdopodobnie podpalił klatkę schodową.
Na klatkę wystawiłam chwilowo fotel, bo przygotowywałam przyjęcie na komunię córki. Było późno, ale nie spałam. To sąsiadka poczuła dym, usłyszała brzdęk butelki. Otworzyła drzwi, a już był ogień. Płonął cały fotel, elewacja, wysadziło korki z prądem. Do tej pory nie mamy prądu na klatce, dobrze, że naprawili instalację w kilku mieszkaniach
- opowiada nam przejęta kobieta. Zadzwonili po straż pożarną.
- Ale byłoby za późno. Sami gasiliśmy, sąsiad miską, ja wiadrem i się udało. Ale ten bandyta powiedział mi następnego dnia, że pierwsza będę płonąć- kobieta nie ukrywa swojego przerażenia. Złożyła zawiadomienie na policji. Mężczyzna został zatrzymany na 48 godzin.
-
Boję się, że jak wyjdzie to mnie zabije. Jak będzie trzeźwy to nie, ominie mnie łukiem, ale jak wypije lub weźmie jakieś narkotyki, wtedy może zrobić wszystko. Jest nieobliczalny. Wszyscy żyjemy w strachu o swoje życie. Mam troje dzieci. Mam dla kogo żyć. Podobnie sąsiedzi
- mówi kobieta.
Prowadzimy czynności w tej sprawie. Zatrzymaliśmy podejrzanego 21-letniego mieszkańca miasta na 48 godzin. Znany jest nam od lat. Zgromadziliśmy dowody, przesłuchaliśmy świadków. Wnioskujemy o areszt, ale decyzję podejmie sąd
- poinformowała nas w piątek 21.05.2021 r. mł.asp. Monika Winnik.
W poniedziałek 24.05.2021 r. policja wydała w tej sprawie komunikat:
Makowscy policjanci od kilku tygodni zajmowali się sprawą zgłoszeń, które dotyczyły między innymi podpaleń piwnicy i klatki schodowej. Ustalili, że sprawcą może być 21-letni mieszkaniec Makowa Mazowieckiego. Jak się okazało mężczyzna ten groził mieszkańcom podpaleniem. Został zatrzymany, a w piątek 21.05.2021 r Sąd Rejonowy w Przasnyszu przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny areszt na dwa miesiące. 21-latkowi grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności
- podaje mł.asp. Monika Winnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?