Do zdarzenia doszło w Makowie Mazowieckim 16 lutego w nocy. Funkcjonariusze w trakcie patrolu zobaczyli otwarte drzwi do magazynu sklepu Stokrotka.
Gdy weszli, zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać. Został zatrzymany. Jak się okazało, zdążył już wyrwać skobel zabezpieczający drzwi.
Policjanci zabrali mężczyźnie metalowy klucz płaski, który używany jest przez włamywaczy. Zatrzymany 34-latek trafił do policyjnego aresztu.
Podejrzany usłyszał zarzuty, za które grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia.