W miniony piątek (29.08) po godz. 19.00 dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że na ul. Pułaskiego w Makowie Mazowieckim młody mężczyzna wyrwał 46-letniej kobiecie z ręki portfel i uciekł. Na miejsce skierował policjantów. Policjanci Wydziału Prewencji natychmiast podjęli pościg za mężczyzną.
Podczas patrolowania pobliskich ulic mundurowi ustalili, że najprawdopodobniej ten sam mężczyzna na ul. 1 Maja wyrwał innej kobiecie z ręki torebkę, po czym doszło do szarpaniny, podczas której mężczyzna odepchnął 93-letnią kobietę, która upadła i złamała rękę. Kilka minut po zdarzeniu mundurowi zauważyli na ul. Kilińskiego szarpiących się mężczyzn. Jeden z nich odpowiadał rysopisowi sprawcy. Okazało się, że jeden z mieszkańców Makowa próbował zatrzymać mężczyznę, który był agresywny. Okazało się że jest to 18-latek. Mężczyzna był nietrzeźwy, a przy sobie posiadał mefedron. Został on zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
- informuje podkom. Monika Winnik z makowskiej policji.
18-latek usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, kradzież rozbójniczą i posiadanie narkotyków. Na wniosek śledczych oraz prokuratora, decyzją sądu, został tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.