Maków Maz. Mieszkańcy Spółdzielni Mieszkaniowej Jubilatka złożyli petycję dotyczącą opłat za odpady. Radni uznali ją za bezzasadną

Obie petycje zostały złożone tuż po uchwaleniu przez radnych ostatniej podwyżki za śmieci. W obu podkreślano, że opłata jest zbyt wysoka jak na mieszkańców Makowa Mazowieckiego.

Petycje zostały przedstawione Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, na której trzech radnych uznało ją za zasadną. Potem zostały przedstawione radnym i tu większość z nich uznała je już za bezzasadne.

Wyższa stawka jest spowodowana wzrostem cen w instalacjach, wzrostem stawek opłat środowiskowych, rosnącymi cenami prądu i pracy, większą ilością odpadów. Stawka została ustalona w oparciu o obciążenia związane z funkcjonowaniem systemu. Wydatki związane z gospodarką odpadami komunalnymi w budżecie na 2019 rok były ustalone na poziomie 1 mln 845 tys. 100 zł, zaś na 2020 rok opłata wynosi już 2 mln 713 tys. 280 zł. To jest wzrost o prawie 40 procent

- informował przewodniczący Michał Arkadiusz Śmiałkowski, przewodniczący komisji.

- Ja też bym chciał płacić mniej - mówił z kolei radny Zdzisław Sawicki. - Tylko że analizując koszty okazało się, że ta stawka powinna wynosić ok. 29-30 zł, rada ostatecznie zdecydowała by było to 28 zł. Myślę, że po pół roku, lub po roku będziemy mogli stwierdzić czy była właściwa. Jeśli pieniędzy zabraknie, miasto będzie musiało znaleźć dodatkowe środki, a jeśli się okaże, że była za duża, to nadwyżka zostanie na koncie na poczet następnego roku. Te pieniądze nie zginą - mówił.

Do sprawy odniósł się również burmistrz Tadeusz Ciak. Ponowił prośbę, by rzetelnie składać oświadczenia o liczbie mieszkańców i o dokładną segregację.

Cena jest więc trochę w naszych rękach. Jeżeli będziemy wszyscy dbać o środowisko, to może ta cena już nie zmaleje, ale finalnie nie będzie chociaż rosła

- stwierdził.

Za odrzuceniem petycji głosowało 8 radnych, 3 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.