Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Kleczkowski: apele to zagrywka z najniższej półki

Maciek Sulima
Maciej Kleczkowski, ostrołęcki radny PO
Maciej Kleczkowski, ostrołęcki radny PO
Radnych PiS-u i ich "przyjaciół" opanowała swoista mania apelowania. Przykładem jest ostatnia sesja, kiedy został złożony, dosłownie na pięć minut przed początkiem obrad, całkowicie nieprzygotowany i ośmieszający radę apel "w sprawie drastycznych cen podwyżek energii". Został on oczywiście przyjęty przez radnych PiS-u z "przyjaciółmi".

Śpiąca sesja Rady Miasta

Ciekawy jestem, czy ci sami radni którzy wystąpili z powyższym apelem, wystąpią również do prezydenta z praktycznie identycznym apelem w sprawie podwyżek cen za odprowadzanie ścieków w Ostrołęce. A takie podwyżki z pewnością bez zająknięcia większość PiS-owska przyjmie na najbliższej sesji. I nie są to kosmetyczne poprawki, gdyż dla gospodarstw domowych ceny pójdą w górę o ponad 21 proc, a dla pozostałych odbiorców o ponad 20 proc.

Oczywiście to nie koniec apeli. Jeszcze na sesję marcową został przygotowany "Apel w sprawie niekorzystnych zmian w polityce rządu dotyczącej osób niepełnosprawnych". Zwolennicy apeli próbują swoich oponentów postawić w świetle zwolenników podwyżek czy przeciwników osób niepełnosprawnych. Typowa zagrywka z najniższej półki.

W moim przekonaniu apele mają taką wartość, co powiedziałem na sesji,
jak apel do radnego Adama Kurpiewskiego o zdjęcie fastrygi z marynarki
(dla niezorientowanych polecam zdjęcia Jarosława Sendera).

Maciej Kleczkowski, ostrołęcki radny PO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki