Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubię zamieszanie i przygody

A. Białobrzewska
In-grid na scenie wystąpiła ze swoim zespołem tanecznym i chórkiem
In-grid na scenie wystąpiła ze swoim zespołem tanecznym i chórkiem A. Białobrzewska
Piosenkarka In-grid wystąpiła w Ostrołęce w sobotę 21 stycznia w hali widowiskowo-sportowej. Na koncercie bawiło się około 2,5 tysiąca osób. Z gwiazdą włoskiego pochodzenia rozmawialiśmy na chwilę przed jej wyjściem na scenę.

TO: Dlaczego wybrałaś śpiewanie a nie np. aktorstwo?
In-Grid: - Prawdę mówiąc kino mnie nie zainspirowało. Po prostu, moi rodzice prowadzili kino przez 25 lat i ja żyłam w tym kinie, więc jest logiczne, że film był mi bliski ale nie stał się moją drogą. Wybrałam muzykę. Uczyłam się gry na gitarze klasycznej, a następnie brałam lekcje śpiewu. Muzyka nadała sens mojemu życiu.
Nie chciałabyś wystąpić w filmie?
- Absolutnie nie. Uwielbiam śpiewać. To jest moja droga. Podoba mi się kariera piosenkarski i praca kompozytorska. Nie lubię jednak robić wielu rzeczy jednocześnie, ponieważ potem kończy się na tym, że nie robi się ani jednej rzeczy dobrze. Dlatego wolę wybrać jedną drogę.
W Twojej muzyce jest dużo akcentów francuskich. Skąd te fascynacje?
- Lubię muzykę francuską, ponieważ w języku francuskim jest dużo teatralności, muzykalności, czułości i romantyzmu. Moją pierwszą piosenkę napisałam po francusku, dźwięki, które wszyscy znacie w "Tu m'as promis". Język francuski wybrał mnie, przyniósł mi szczęście i uczynił mnie znaną na całym świecie. Wiele mu zawdzięczam.
Czy Francja to Twój ulubiony kraj, ulubiona kultura?
- Absolutnie nie (śmiech).
Podoba Ci się Polska?
- Golonka (wow!), smalec (śmiech), kotlet schabowy. Mężczyźni? Nie próbuję (śmiech). Nie wiem, nie wiem. Może w przyszłości.
Prasa pisała, że interesujesz się Tomaszem Kamelem i z jego powodu chcesz zamieszkać w Warszawie? Na stałe?
- Naprawdę?! Mój Boże! Eeeh! Nieprawda. Prasa jest bardzo niebezpieczna.
Jak znosisz polską zimę?
- Jest bardzo zimno! Katastrofa! (śmiech) Tragedia! Ale we Włoszech jest to samo, minus 50 st. C.
Ale w Polsce jest teraz minus 20 st. C!
- To i tak prawdziwa tragedia!
Jakie masz plany muzyczne po zakończeniu Simplus Tour?
- W Polsce tylko Simplus Tour.
A dalej? W Europie?
- W całej Europie się nie zatrzymam. Spędzę trochę czasu w Ameryce, w Meksyku a potem pojadę na Syberię, ponieważ tam mnie wysyłają. Kocham przygodę! I dlatego moja menedżerka każe mi przebywać w temperaturze od ponad 30 do minus 60 stopni za jednym razem! Ale podoba mi się! Jestem łowczynią przygód! Lubię zamieszanie.
Czy zastanawiałaś się już, co będziesz robić po zakończeniu kariery muzycznej?
- Będę studiować filozofię na uniwersytecie. Jeszcze nie skończyłam studiów. Następnie chciałabym malować. Lubię chodzić do kina, do kina moich rodziców. Lubię przyrodę i zwierzęta, i jedzenie!
Która z Twoich piosenek jest Twoją ulubioną?
- Lubię wszystkie moje piosenki, moją muzykę. Lubię album "La mia rosa", bo jest tam jazz, chillout.
Która z piosenek jest najbardziej osobista, powstała w wyniku jakichś Twoich przeżyć?
- "Tu m'as promis, tu es foutu" jest zadedykowana mojemu byłemu chłopakowi (śmiech).
Jak Ci się podobała Ostrołęka?
- Właściwie nie mogłam nic zobaczyć, wszędzie śnieg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki