MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lord Kruszwil - akt oskarżenia przeciwko youtuberowi

NG
Akt oskarżenia trafił do sądu.
Akt oskarżenia trafił do sądu. Olena Poliakevych/Getty Images
Akt oskarżenia przeciwko Markowi K. (Lord Kruszwil) trafił do sądu w Szczecinie. Rodzina zmarłego 66-latka uważa, że Marek K. mógół przyczynić się do jego śmierci. Chodzi o pobicie, którego youtuber się dopuścił. Podkreślmy, że jest osobą znaną, z ogromnymi zasięgami i może być traktowana przez młodzież jako wzór. - informuje Onet.pl

Chodzi o wydarzenie, które miało miejsce w styczniu 2020 r. Według świadków Marek K. zachowywał się agresywnie w stosunku do ekspedientek sklepu, które nie zgodziły się na nagrywanie filmików na terenie sklepu. Na jego zachowanie zareagował 66-letni Edward N.

Mec. Krzysztof Tumielewicz, który reprezentuje w sądzie rodzinę zmarłego mężczyzny, w rozmowie z Onetem mówi:

W efekcie został uderzony pięścią w twarz, upadł na ziemię, uderzył głową i stracił przytomność. Został poturbowany, bo przez ponad dwa miesiące lekarz nie dopuścił go do pracy po tym zdarzeniu. Moje oburzenie wywołało to, że ten młody człowiek w miejscu publicznym bez żadnego powodu podszedł i uderzył prawie 70-letniego człowieka

Sytuacja miała miejsce początkiem stycznia 2020 r. Kiedy Pan Edward 7 stycznia chciał wrócić do pracy, jego przełożony nie wyraził na to zgody i skierował go na badania lekarskie. Jego zwolnienie przedłużane było aż do 9 marca. Dwa miesiące później mężczyzna zmarł.

Mec. Krzysztof Tumielewicz dodaje:

Ta historia jest dramatyczna. Początkowo pan Edward zaginął, w końcu został znaleziony martwy w domu sąsiada, którym opiekował się podczas jego nieobecności w Polsce. Zmarł w wyniku krwotoku wewnętrznego. Nie twierdzę, że takie zgony nie zdarzają się ludziom, którzy nie zostali pobici, ale była to nagła śmierć. Będąc na pogrzebie u pana Edwarda, dowiedziałem się o pobiciu. Zapytałem, czy zgłosili sprawę na policję. Rodzina powiedziała, że nie

Bliscy zmarłego mężczyzny tłumaczyli, że ten ukrywał historię z pobiciem. Po rozmowie z mecenasem Tumielewiczem, rodzina Edwarda N. zdecydowała się złożyć zawiadomienie do prokuratury. Jednak sprawa została szybko umorzona. Prokuratura uznała, że "nie ma interesu społecznego" w ściganiu tego przestępstwa. To jednak kolejne umorzenie. W 2019 r. głośno było o sprawie, która również skończyła się umorzeniem. Chodzi o wideo, które stworzyło Lord Kruszwil. Na nagraniu 10-latek dotyka i "ocenia" kobiece pośladki na ulicach - za namową youtuberów.

Rodzina Edwarda N. zdecydowała się na wniesienie prywatnego aktu oskarżenia do sądu.

Źródło: Onet.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki