Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia przerywana to nie zebra, ale nie każdy o tym pamięta

Iza Wysocka
Przeszedł przez ulicę i dostał 50-złotowy mandat - w takiej sytuacji znalazł się Czytelnik, który przyszedł do naszej redakcji oburzony tym faktem.

- Miało to miejsce w poniedziałek, 16 stycznia - opowiada. - Przechodziłem przez ulicę Gorbatowa w Ostrołęce. Nie przeszedłem przez przejście dla pieszych. Ale przeszedłem przez ulicę w miejscu, gdzie jest linia przerywana. Widziałem ją, mimo że padał śnieg - przekonuje. - Przecież tak można! Poza tym policjant, który mnie zatrzymał był wobec mnie nieuprzejmy. Próbował mnie sprowokować. Mówił, że za takie zachowanie powinno mi się zabrać prawo jazdy. Uważam, że mnie jako osobie starszej należy się szacunek.

O wyjaśnienie wątpliwości Czytelnika poprosiliśmy Sylwestra Marczaka, rzecznika prasowego ostrołęckiej policji.
- Należy pamiętać, że znak poziomy P 1, czyli tzw. linia przerywana nie odnosi się do pieszych - zaznacza rzecznik. - Gdy decydujemy się na przejście przez drogę, możemy tego dokonać tylko w miejscach do tego wyznaczonych, czyli po prostu na przejściach dla pieszych. Na przejściu pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdami. Powinniśmy być jednak uważni. Należy się upewnić czy dajemy wystarczająco dużo czasu kierującemu pojazdem na zatrzymanie się w sposób bezpieczny. Dotyczy to również przejść z sygnalizacją świetlną. Wiele osób często zapomina o rozglądaniu się przed przejściem dla pieszych. A powinniśmy to robić.
Na terenie obszarów zabudowanych, jeżeli nie ma wyznaczonego przejścia dla pieszych, przechodzimy w dowolnym miejscu zachowując zasady bezpieczeństwa. Podobnie jest gdy do najbliższego przejścia dla pieszych mamy powyżej 100 metrów. Wtedy również możemy przechodzić przez drogę po wcześniejszym upewnieniu się, czy nie stwarzamy zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Pod żadnym pozorem pieszy nie może pokonywać barierek lub innych elementów odgradzających ruch pieszych od ruchu pojazdów, nawet jeśli jest to trawnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki