Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Libero Adrian Mihułka o pozostaniu w barwach Energi Pekpolu

A. Dobkowski
Do libero Adriana Mihułki kibice z pewnością zdążyli się już przyzwyczaić. Czy zagra w barwach Energi Pekpolu w przyszłym sezonie?
Do libero Adriana Mihułki kibice z pewnością zdążyli się już przyzwyczaić. Czy zagra w barwach Energi Pekpolu w przyszłym sezonie? A. Dobkowski
Istotną postacią w drużynie Energi Pekpolu Ostrołęka jest libero Adrian Mihułka. Podopieczny trenera Andrzeja Dudźca miał również duży wkład w niedzielne zwycięstwo z Cuprum Mundo Lubin 3:0.

- Ciężko się gra po takiej przerwie - mówił po meczach z Cuprum Mundo Lubin Adrian Mihułka. - Terminarz rozgrywek w tym sezonie został bardzo wydłużony przez Polski Związek Piłki Siatkowej. Naprawdę ciężko się było nam zmobilizować na te spotkania i nie wszystko wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli.

Trener Andrzej Dudziec podkreślił, że menedżerowie dzwonią, proponują kontrakty i przeszkadzają w przygotowania do najważniejszych spotkań sezonu. Adrian Mihułka podkreśla, że nie miało to tak dużego znaczenia.
- Nie do końca się z tym zgodzę - tłumaczy libero Energi Pekpolu. - Mamy już koniec maja, większość zespołów skończyła sezon i buduje kadrę na przyszły. Nie sądzę, żeby to akurat nam bardzo przeszkadzało. Wychodzimy na boisko po to, żeby wykonać dobrą robotę, zagrać najlepiej jak potrafimy i odnieść zwycięstwo.

O swojej siatkarskiej przyszłości podstawowy zawodnik Energi Pekpolu na razie wypowiada się niechętnie i nie chce zdradzać swoich planów na przyszłość.
- Dopóki piłka w grze skupiam się na obecnym sezonie i walce do końca o jak najlepszy wynik, a co będzie po sezonie zobaczymy - mówi Adrian Mihułka. - Kontrakt mam ważny do 31 maja, a czy zostanie przedłużony to czas pokaże. Tak, mam taką zasadę, że pierwszeństwo daję zawsze w rozmowach drużynie, dla której grałem przez ostatni sezon. W tym przypadku poczekam spokojnie na rozmowę z zarządem klubu Energi Pekpolu i zobaczymy, czy dojdziemy do porozumienia.

Jednocześnie libero Energi Pekpolu podkreśla, że w Ostrołęce zdążył się już zaaklimatyzować i jest zadowolony z atmosfery, jaka panuje w hali im. Arkadiusza Gołasia.
- Na meczach jest fajna atmosfera, kibice dopisują, poza ostatnimi meczami, gdzie na gorącą halę niewielu kibicom chciało się przyjść - mówi Adrian Mihułka. - Bardzo dobrze czuję się w Ostrołęce, przyzwyczaiłem się do otoczenia, zespołu i trenera. Na pytanie czy tu zostanę na kolejny sezon, w tym momencie jednak nie mogę odpowiedzieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki