Madryt, 24.02. Do stolicy Hiszpanii Mateusiak (OKLA Intercell Ostrołęka) poleciał w kilka dni po zdobyciu po raz kolejny Mistrzostwa Polski na hali, z nowym rekordem życiowym (7,86 m) i powołaniem do kadry na Halowe Mistrzostwa Europy. Czwartkowy start w El Palacio de Deportes Comunidad de Madrid był więc doskonałą okazją do zapoznania się z areną europejskiego czempionatu, który 4-6 marca odbędzie się właśnie w Madrycie. Próba generalna wypadła pomyślnie. W gronie zawodników, legitymujących się o wiele lepszymi "życiówkami" na hali, skoczek w dal z Ostrołęki zajął czwarte miejsce. Zaliczył wszystkie sześć skoków, osiągając w ostatniej serii 7,87 m. Wygrał Joan Lino Martinez (Hiszpania) z wynikiem 8,01 m.
- Skoro Tomek znów bije rekord życiowy to znaczy, że jest w dobrej formie - ocenił trener zawodnika Marek Mierzejewski. - A trzeba wziąć pod uwagę fakt, że osiemnaście godzin leciał do Hiszpanii, zaliczając po drodze trzy przesiadki. Miał więc prawo być zmęczony podróżą i to było widać. Na skoczni brakowało mu niezbędnej świeżości. Na szczęście przed Mistrzostwami Europy nie będzie już takiej sytuacji. Kadra leci do Hiszpanii 2 marca, a eliminacje skoku w dal rozpoczynają się 5 marca przed południem. Biorąc pod uwagę obecną dyspozycję Tomka myślę, że jest on w stanie osiągnąć wynik w granicach 7,85-8,05 m. O awans do finałowej ósemki mistrzostw nie będzie jednak łatwo - stwierdził trener.
Start w Madrycie będzie dla Mateusiaka już ostatnim na hali w tym roku. W środę 9 marca jedzie on na kolejny obóz do Spały. Będzie to pierwszy etap przygotowań do sezonu letniego, którego inauguracja zaplanowana jest na ostatni weekend maja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?