O tej przygodzie informuje portal gazeta.pl. Potwierdził ją dla tegoż portalu dyrektor warszawskiego aeroklubu.
Nie potrafił jednak odpowiedzieć na pytanie jak to się stało, że pilot szybowca aż tak bardzo "zboczył" z kursu. Uczeń szybownictwa mógł zostać wyniesiony przez wiatr i po prostu zabłądzić.
Cała przygoda skończyła się szczęśliwie. Pilotowi nic się nie stało. Amator szybownictwa przyjedzie do domu samochodem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?