Lech Poznań: 5 piłkarzy niechcianych w Kolejorzu, za którymi mogą dziś tęsknić kibice
Abdul Aziz Tetteh
Wielu kibiców pamięta go jako boiskowego brutala, który często wylatywał z boisko. Łatka ta jest jednak krzywdząca, gdyż Ghańczyk w pierwszej drużynie Lecha zagrał 84 razy i tylko dwukrotnie oglądał czerwony kartonik. Oczywiście takie wyczyny jak wyrzucenie w 6. minucie meczu z Koroną chwały mu nie przynoszą.
Zatęsknić za nim można z kilku powodów. Po pierwsze, nierówne występy Łukasza Trałki i Macieja Gajosa sprawiają, że Lech bardzo potrzebuje kogoś, kto byłby w stanie zdominować środek pola. Po drugie, Tetteha sprzedano do Dynama Moskwa, by nie blokował miejsca w składzie innemu zawodnikowi bez paszportu UE – Ołeksijowi Chobłence. Jak potoczyła się kariera Ukraińca w Kolejorzu, chyba wszyscy pamiętamy...
Zobacz też: Lech Poznań gra o swoją przyszłość. Brak miejsca w grupie mistrzowskiej kosztować może miliony!