Kto sieje niepokój w wyszkowskim szpitalu? Pielęgniarki i dyrekcja oskarżają się nawzajem

Tłem trwającego od kilku miesięcy konfliktu w wyszkowskim szpitalu jest zmieniony regulamin wynagradzania za pracę na dyżurach nocnych, w dni wolne od pracy, niedziele i święta. Związek Zawodowy Pielęgniarek Anestezjologicznych uważa go za nieobowiązujący, bo wprowadzony z naruszeniem prawa. Pielęgniarki skierowały sprawę do sądu, ale teraz zdecydowały się poskarżyć na działania swojej przełożonej organom, sprawującym nadzór nad SPZZOZ, czyli Radzie Powiatu i Zarządowi Powiatu.

Pielęgniarki anestezjologiczne oburzył fakt, że Cecylia Domżała zarzuciła ich przewodniczącej "podburzanie pracowników", "sianie niepokoju i zamętu", "wprowadzanie zamieszania". Dyrektor SPZZOZ za takie podburzające działania uznała wywieszenie przez przewodniczącą ZZPA pisma na zakładowej tablicy ogłoszeń, w którym informuje ona, że uznaje regulamin wynagradzania wprowadzony w lipcu ubiegłego roku za nieobowiązujący. To zdaniem dyrektor SPZZO działanie sprzeczne z przepisami prawa.

Zarząd ZZPA przedstawił władzom powiatowym korespondencję z dyrekcją i swoje stanowisko w sprawie jej pisma. Pielęgniarki uważają, że Cecylia Domżała "naruszyła godność i dobra osobiste przewodniczącej Jadwigi Pyt, podważając tym samym zaufanie do niej jak i całego Związku".

Sprawą zajmie się komisja rewizyjna Rady Powiatu.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"

Więcej informacji z Wyszkowa i powiatu wyszkowskiego znajdziesz tutajWyszków